Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.cmentarz.elblag.pl/

Tyle ma to kosztować. Nie powiesz, kto kierował, to słono zapłacisz

Jeżeli właściciel pojazdu nie wskaże, kto prowadził i kto jest na zdjęciu z fotoradaru, to zapłaci karę. A będzie ona całkiem wysoka, bo to kilka tysięcy złotych.

Prawda jest taka, że fotoradary robią setki tysięcy zdjęć kierowcom przekraczającym prędkość, ale nie każdy z nich płaci mandat. Ściągalność kar wynosi 50-60 procent. Reszta nie poczuwa się do winy.

Prawda jest także taka, że właściciel namierzonego pojazdu otrzymuje list z Canard-u (jednostka Inspektoratu Transportu Drogowego) i ma w odpowiedzi wskazać, kto prowadził samochód. Albo samemu się do tego przyznać. I właśnie tu kryje się sposób na unikanie kar.

List i cisza

- Kilka lat temu miałem taką sytuację, że jechałem samochodem zarejestrowanym na siostrę. Fotoradar zrobił mi zdjęcie. List przyszedł do siostry – opowiada pan Szymon.

Polecił krewnej, aby podała jego dane, ale kobieta zapomniała odpowiedzieć na korespondencję. - I co? I nic. Żadnego mandatu nie było – dodaje mężczyzna.

Jakiś rok  temu pan Krzysztof też miał podobną sytuację. Tym razem prowadził jego syn. Także dał się sfotografować. I także pan Krzysztof, jako właściciel pojazdu, otrzymał list. - w polu, w którym należy podać kierującego wpisałem imię i nazwisko syna. Bez żadnych innych danych. I też sprawa się ucięła. Mandatu nie było – wspomina.

Do zestawu tego typu sposobów trzeba dodać jeszcze wymyślanie kierowców, albo wpisywanie danych Ukraińców – istniejących lub nie.

Tak Polacy unikają płacenia kar.

Nowy sposób

Od dawna toczy się dyskusja, jak to zmienić. Pomysłów już było kilka. I teraz jest kolejny, który ma jednak wejść w życie.  Wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec ujawnił zamiary w Sejmie na posiedzeniu komisji infrastruktury.

- Właściciel pojazdu – tak, jak dziś – dostanie zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia przez kierującego jego samochodem. Będzie miał trzy miesiące na to, by wskazać, kto kierował samochodem (może też przyznać się, że to on sam jechał). Jeśli nie wskaże kierującego przez trzy miesiące, wówczas nałożona zostanie na niego grzywna za niewskazanie sprawcy wykroczenia (obecnie to w Polsce do 8 tys. zł) – podaje serwis brd24.pl.

Na tym nie koniec, bo nawet gdy ktoś zapłaci grzywnę, ale nadal nie ujawni kto prowadził pojazd, zostanie to odnotowane w systemie CEPiK. A podczas najbliższej kontroli drogowej policjant zatrzyma dowód rejestracyjny pojazdu.
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Prawo 21.03.2025 09:18
I bardzo dobrze! Dość piratów drogowych z krótką pamięcią, mówiących, że pożyczyli auto nieznanemu Ukraińcowi...

Tarnaś 21.03.2025 09:10
Skoczek partyjny wydalił z siebie piemkny plan. Widać, że szukają pieniędzy. Poza tym jaka podstawa zatrzymania DR, jeśli auto jest sprawne, kara została zapłacona? Karanie 2 razy za to samo wykroczenie? Ciekawe, takie dość neobolszewickie postępowanie.

Reklamadotacje dla MŚP
KOMENTARZE
Autor komentarza: qazwsxTreść komentarza: Pies był 2h i zdążył co najmniej 3 klocki postawić?Data dodania komentarza: 21.03.2025, 13:32Źródło komentarza: Wyprowadzili się bez wiedzy właścicieli i zostawili psa. Interwencja strażników ElbląguAutor komentarza: PawelTreść komentarza: Ale co to ma na celu ? Elektrowania dalej będzie produkować prąd, tyle że więcej energii pójdzie w komin zamiast ją realnie zużyć. Oni nawet nie odnotują jakiejkolwiek zmiany. Proszę rozważyć wylaczanie prądu w całym mieście na 2h. Najlepiej co czwartek o 16.00Data dodania komentarza: 21.03.2025, 12:23Źródło komentarza: Jutro w Elblągu zapadnie ciemność. Miasto dołącza do akcjiAutor komentarza: SąsiadTreść komentarza: Straszę brednie pies był tam zaledwie 2 godziny sam głupie gadanie osób starszych które zrobią wszytko aby się pozbyć problemu szczekania szczeniaka mieszkamy mieszkanie obok i faktycznie właściciele się wyprowadzali i zostawili go na chwile aby przewieść rzeczyData dodania komentarza: 21.03.2025, 11:50Źródło komentarza: Wyprowadzili się bez wiedzy właścicieli i zostawili psa. Interwencja strażników ElbląguAutor komentarza: CiekawyTreść komentarza: Przy jakiej ulicy miało to miejsce? U mojej znajomej taka sama patola była ale ucieki gdzieś niedaleko starego miasta ale ci na szczęście zabrali psa ze sobą. A może to ci sami syfiarze?Data dodania komentarza: 21.03.2025, 11:28Źródło komentarza: Wyprowadzili się bez wiedzy właścicieli i zostawili psa. Interwencja strażników ElbląguAutor komentarza: PrawoTreść komentarza: I bardzo dobrze! Dość piratów drogowych z krótką pamięcią, mówiących, że pożyczyli auto nieznanemu Ukraińcowi...Data dodania komentarza: 21.03.2025, 09:18Źródło komentarza: Tyle ma to kosztować. Nie powiesz, kto kierował, to słono zapłaciszAutor komentarza: TarnaśTreść komentarza: Skoczek partyjny wydalił z siebie piemkny plan. Widać, że szukają pieniędzy. Poza tym jaka podstawa zatrzymania DR, jeśli auto jest sprawne, kara została zapłacona? Karanie 2 razy za to samo wykroczenie? Ciekawe, takie dość neobolszewickie postępowanie.Data dodania komentarza: 21.03.2025, 09:10Źródło komentarza: Tyle ma to kosztować. Nie powiesz, kto kierował, to słono zapłacisz
Reklama