Drużyna trenera Arkadiusza Majewskiego poszuka pierwszego zwycięstwa w tym sezonie. W debiucie Elbasket przegrał na wyjeździe ze Sklep Polski MKK Gniezno 63:73. Mecz ten nie rozpoczął się dobrze dla gości, ale potem ich poczynania dały nadzieję, że w kolejnych spotkaniach będzie lepiej. Trema inauguracji jest za Energą, więc teraz warto wykorzystać atut swojego boiska.
Przyjezdni to średniak tej ligi i jeden z tych zespołów, które stawiają przede wszystkim na młodzież. Jest to oczywiste, z racji nazwy klubu, związanego z Akademią. Mimo faktu, że w składzie gości są gracze przede wszystkim do 18 roku życia, wyjątkiem 28-letni Paweł Lasota, przyjezdni potrafią wygrywać. Pokazali to w pierwszym pojedynku tej kampanii, ogrywając EIG CEZIB Kangoo Basket Gorzów 80:60. Będzie to niewygodny rywal, wybiegany, mający 5 zawodników, mierzących ponad 200 cm, w tym Jakuba Zabłockiego, o wzroście 214 cm.
Warto kibicować elbląskim koszykarzom, którzy swoją ciężką pracą wywalczyli ten awans. Druga liga jest nagrodą za ich wysiłek, a sympatycy sportu w Elblągu mogą obejrzeć ciekawe zespoły, na przyzwoitym koszykarskim poziomie. Przemysław Zamojski i spółka chcą udanie przywitać się z miejscową publicznością. Dla fanów będą przygotowane atrakcje.
Energa Basketball Elbląg - BSA AMW Arka Gdynia, niedziela, 6 października, godzina 13:00, hala MOS, przy ul. Kościuszki
Napisz komentarz
Komentarze