Sprawa szybko trafiła na wokandę. Sąd nie miał wątpliwości co do winy kierowcy. Został on ukarany grzywną w wysokości 2 tysięcy złotych oraz zobowiązany do zapłaty 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Najdotkliwszą karą okazała się jednak utrata prawa jazdy na cztery lata. Dopiero po tym czasie mężczyzna będzie mógł ponownie ubiegać się o uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Co więcej, sąd orzekł również przepadek samochodu, którym kierował, co oznacza, że Citroen został skonfiskowany na rzecz Skarbu Państwa.
Przypadek ten po raz kolejny pokazuje, jak surowe mogą być konsekwencje prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Czy warto ryzykować życiem i zdrowiem innych uczestników ruchu drogowego oraz własnym? Oprócz ogromnego zagrożenia na drodze, nieodpowiedzialne decyzje mogą prowadzić do bolesnych konsekwencji prawnych i finansowych.
Jakub Sawick iZespół Prasowy KMP w Elblągu
Napisz komentarz
Komentarze