Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.cmentarz.elblag.pl/

Start dobry, wicemistrzynie lepsze

Dla naszych szczypiornistek to był najpoważniejszy test w tym sezonie Orlen Superligi Kobiet. Energa Start Elbląg zagrała z wicemistrzyniami Polski z Kobierzyc i miała nadzieję na pierwsze od lat zwycięstwo z tzw. wielką trójką rozgrywek. Znów się nie udało, ale była na to szansa.
Reklama dotacje unijne dla firm MŚP
Start dobry, wicemistrzynie lepsze

Autor: Marcin Gadomski/ Orlen Superliga Kobiet

EKS poprzednio pokonał takie rywalki w 2021 roku, gdy na wyjeździe ograł właśnie KPR. Natomiast w elbląskiej hali ta sztuka udała się w… 2019 roku, gdy ówczesną trzecią ekipę w Polsce, również spod Wrocławia, elblążanki odprawiły 28:25.

Reklama dotacje unijne dla firm

Od tego momentu minęło sporo czasu, Start się znów zmienił, ale teraz swoją gra pokazał, że miał powody, aby uwierzyć w taką wygraną. Szczególnie w pierwszej połowie. Mecz toczył się wtedy na równi. 

Przyjezdne dawały wiele szans gospodyniom. W 5 minucie Zuzanna Ważna powaliła Joannę Wołoszyk i otrzymała czerwoną kartkę. To napędziło EKS, ale KPR potrafił odrobić przewagę miejscowych. W 11 minucie zdobył 3 gole. 

Później do gry weszła Małgorzata Ciąćka. Bramkarka Energi obroniła kilka rzutów, a po jednej z kontr trafiła Wiktoria Tarczyluk i zrobiło się 9:7. W 20 minucie poprawiła Aleksandra Zych i dystans dwóch goli się utrzymywał. 

Srebrne medalistki z poprzedniego sezonu miały szczęście, bo Start nie wykorzystywał gry w przewadze. W 23 minucie Małgorzata Buklarewicz w osłabieniu wyrównała na 11:11. Gdy w 28 minucie Maria Szczepaniak otrzymała karę, końcówkę pierwszej połowy 3:1 wygrały Kobierki.

Między pierwszą a druga połową, EKS miał serię 9 minut bez zdobytego gola. Nasze szczypiornistki nie wykorzystały swoich momentów i pozwoliły rywalkom na zbyt wiele. Z takim zespołem trzeba grać na równym poziomie przez cały mecz, aby mieć szanse na zwycięstwo.

W 39 minucie było już 15:19. I ta przewaga 3-4 bramek okazała się nie do przeskoczenia, mimo prób elblążanek. Tak klasowy, na polskie warunki, zespół, utrzymał dyspozycję i zasłużenie wygrał. 

Co ciekawe na trybunach pojawił się Sławomir Szmal, wraz z prezesem Orlen Superligi Kobiet. Jego wizyta może być podyktowana także zbliżającymi się wyborami na prezesa ZPRP. Kandyduje on bowiem na to stanowisko.

Energa Start Elbląg – KPR gminy Kobierzyce 27:30 (14:16)

Energa Start Elbląg: Ciąćka, Pentek – Wołoszyk 9, Zych 6, Peplińska 3, Dworniczuk 2, Kuźmińska 2, Tarczyluk 2, Grabińska 2, Szczepanek 1, Wiśniewska, Kubisova, Pahrabitskaya, Chwojnicka, Szczepaniak, Stefańska.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama