Jedyne co na tę chwilę możemy potwierdzić, to to, że nie jest to balon obserwacyjny z Białorusi, którego poszukiwania wciąż trwają.
Wysłaliśmy już w tej sprawie pytania o sam obiekt wojskowy oraz dotychczasowe ustalenia w sprawie - do tematu powrócimy.
ŁN
Napisz komentarz
Komentarze