"Szczujnia dlatego, że to co robi Telewizja Polska ostatnimi czasy przekracza ludzkie pojęcie. Sączenie nienawiści względem całych grup, kłamstwa i manipulacje, ataki na przeciwników politycznych i ich rodziny, brak etyki zawodu , moralności i przyzwoitości, tak od 8 lat wyglądają media publiczne, pełne usłużnych słupów, które śmią się nazywania dziennikarzami. Za dwa miliardy złotych rocznie z naszych pieniędzy - sami jesteśmy obiektami ataków - kobiety, lekarze, rezydenci, nauczyciele, osoby LGBT+, sędziowie, osoby z niepełnosprawnościami, ateiści, opozycja parlamentarna. Każdy z nas, kto wejdzie w drogę PiSowi zostanie zaszczuty i zgnieciony przez propagandystów z mediów rządowych" - mówiła Izabela Daciuk, organizatorka protestu.
W proteście wzięli udział również posłanka Monika Falej oraz senator Jerzy Wcisła.
"Paweł Adamowicz, Prezydent Gdańska został zamordowany 13 stycznia 2019 roku, w 2018 roku Telewizja Polska wyemitowała 1773 programy, w których hejtowała Adamowicza, nazywała go źródłem wszelkiego zła, w których namawiała do agresji przeciwko temu politykowi. Ten zabójca, który siedział w więzieniu informacje o Polsce zasięgał tylko z Telewizji Publicznej i szukał winnego swego nieszczęścia, był nim polityk Platformy Obywatelskiej Paweł Adamowicz, postanowił go zabić za swoje nieszczęścia" - mówił podczas zgromadzenia senator Jerzy Wcisła. Polityk PO podał również przykład 15-latka- syna posłanki Platformy Obywatelskiej, który popełnił ostatnio samobójstwo.
"Cały czas jak tu stoję mam w głowie ten napis: uśmiechnij się, jesteś nagrywany. Ani mi tu do śmiechu ani do żartu, a to co się dzieje w telewizji publicznej to niestety zakrawa na dramat, dramat który rozgrywa się potem w głowach dzieci, nastolatków , czy też ludzi, którzy dosłownie i bezpośrednio odczytują każde słowo, każdy obraz z telewizji publicznej, która obecnie jest zawładnięta całkowicie przez partię rządzącą. Ta telewizja kiedyś docierała do domów z informacją o tym co się dzieje w kraju, a teraz dociera z hejtem i pogardą dla drugiego człowieka. Tak myśląc o tym, co to mogłoby być gdyby ta telewizja faktycznie docierała z informacją, to dziś staliby tutaj i informowali, że są ludzie, którzy nie zgadzają się na powszechny hejt" - mówiła posłanka Monika Falej.
Posłanka zwróciła się również do dziennikarzy w Elblągu: "to godzi również w Wasz zawód, który wy wykonujecie, mamy pseudodziennikarzy i mamy takich, którzy tu stoją i chcą relacjonować to co się dzieje na ulicy i w tym miejscu, ale ci którzy są w TVP nie mają ani szansy, ani siły i kręgosłupa moralnego żeby robić to co powinni robić jako dziennikarze" - mówiła Monika Falej.
W zgromadzeniu wzięło udział około 30 osób. Organizatorami protestu byli: Elbląski Strajk Kobiet, Polska Demokratyczna, Antypis Polska, Fundacja Wspólnie do Demokracji, DOŚĆ milczenia - STOP klerykalizacji Polski. Inicjatywa Obywatelska.
Przypomnijmy, że rząd, który tworzy Prawo i Sprawiedliwość obronił ostatnio w Sejmie kanał TVP INFO. Opozycja domagała jego likwidacji i abonamentu RTV, w tym celu pod głosowanie zgłosiła projekt obywatelski.
Łukasz Nosarzewski
Napisz komentarz
Komentarze