"Mam nadzieję, że wyrok ten stanowić będzie przestrogę dla parających się tego typu nieuczciwym procederem, a także nadzieję na to, że pokrzywdzeni będą mogli dochodzić sprawiedliwości w polskich sądach. Dodać należy, że podejmowane wcześniej kroki na drodze cywilnoprawnej nie dawały rezultatu w postaci odzyskania straconych na pokazie pieniędzy. Komornik nie miał z czego ściągnąć zasądzonej przez kwoty" - komentuje Paweł Rodziewicz, Miejski Rzecznik Konsumentów.
W Elblągu powstała również specjalna kampania społecznie -uważajmy na prezentacjach: "Policjanci oraz Miejski Rzecznik Konsumentów w Elblągu spotykali się z osobami starszymi i rozmawiali o bezpieczeństwie podczas robienia zakupów. Często zdarza się, że na „zakupy” jesteśmy zapraszani telefonicznie. Są to różnego rodzaju prezentacje połączone właśnie z zakupami a właściwie z podpisaniem umowy kredytowej na zakup towaru, za który nierzadko 20 lub 30-krotnie przepłacamy. Umowy kredytowe przekraczają zwykle kwotę 10 tysięcy złotych i bywa, że zakupione w ten sposób garnki, magiczne materace czy specjalne cudowne koce spłacane są przez kolejne 4 lata" - mówił o kampanii nadkomisarz Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu.
ŁN
Napisz komentarz
Komentarze