24-latka usłyszała wczoraj zarzuty a prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec niej dozoru policji. Młoda kobieta jest podejrzana o to ,że przez kilka miesięcy mając dostęp do pieniędzy z utargu stopniowo odkładała z niego gotówkę dla siebie.
W ten sposób wyprowadziła ze sklepowej kasy kwotę około 60 tysięcy złotych. Kobieta została przesłuchana i przyznała się do zarzucanych jej czynów. Teraz odpowie przed sądem.
Za kradzież zgodnie z Kodeksem Karnym może jej grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. 24-latka nie była wcześniej notowana przez policję.
nadkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
Napisz komentarz
Komentarze