Indywidualne podejście do każdej sprawy
Eksperci od ubezpieczeń podkreślają, że każdy przypadek jest indywidualny i zależy od warunków umów, które strony uczestniczące w dokonanej szkodzie miały podpisane. Istnieją jednak pewne uniwersalne zasady, które mogą pomóc w dochodzeniu odszkodowania za zniszczenie samochodu, np. w wyniku zalania, jeśli nasz pojazd nie został objęty ochroną z tytułu autocasco. Należy też pamiętać, że nawet w przypadku opłacenia dobrowolnego ubezpieczenia od zdarzeń losowych, w niektórych sytuacjach możemy spotkać się z odmową pokrycia naprawy szkód.
Mam AC, ubezpieczyciel odmówił mi wypłaty środków
Tak niestety może się zdarzyć. Warunki ubezpieczenia są szczegółowo opisane w umowie, dlatego przed jej podpisaniem warto dokładnie zapoznać się z zakresem szkód, które będą podlegały ochronie. Wielu z nas ma zwyczaj akceptowania dokumentów bez omówienia ich treści, a to może nas słono kosztować. Jeśli warunki polisy wyłączają odpowiedzialność towarzystwa ubezpieczeniowego w określonym zakresie, nasz podpis jest gwarancją, że zgodziliśmy się na takie ustalenia. Możemy bardzo się zdziwić, jeśli po gradobiciu, zamiast wypłaty środków za potłuczoną szybę, otrzymamy jedynie informację, że - zgodnie z umową - nasze AC nie obejmuje tego elementu pojazdu lub zostały wyłączone z niego konkretne zjawiska pogodowe.
Mam AC, które obejmuje zalanie samochodu
Jeżeli w wyniku podtopienia spowodowanego siłą żywiołu dojdzie do zalania pojazdu, a ogólne warunki umowy obejmują tę szkodę w swoim zapisie, możesz starać się o pokrycie kosztów naprawy lub szkody całkowitej pojazdu. W takiej sytuacji masz możliwość naprawy samochodu, sprzedaży na części lub kasacji, jeśli jego stan nie daje możliwości dalszego użytkowania. Pamiętaj jednak, że istnieją wyjątkowe sytuacje, w których możesz nie dostać zwrotu z ubezpieczenia. Zwykle dzieje się tak np. wtedy, kiedy w wyniku nieprzemyślanego uruchomienia, silnik zostanie uszkodzony przez zassanie wody.
Nie mam AC, ale zawinił zarządca
Nie zawsze brak autocasco dyskwalifikuje nas w walce o zwrot poniesionej straty. Przykładem mogą być parkingi podziemne lub działki, na terenie których doszło do zdarzenia losowego. Jeśli podmioty te zawarły polisę odpowiedzialności cywilnej, istnieje duże prawdopodobieństwo, że jej zapis uwzględnia również tego typu przypadki. Szansa na wygranie sporu wzrasta, jeśli bezpośrednią przyczyną uszkodzenia była np. niesprawna kanalizacja odpowiedzialna za podtopienie.
Gdzie szukać pomocy?
Jeżeli posiadamy polisę AC, szkodę zgłaszamy do swojego ubezpieczyciela zgodnie ze wskazówkami zawartymi w ubezpieczeniu, np. przez stronę internetową lub infolinię. Najczęściej pracownik towarzystwa ubezpieczeniowego kontaktuje się telefonicznie, aby uzupełnić niezbędne formalności lub umówić spotkanie z rzeczoznawcą, który oceni szkody. Jeśli będziemy ubiegać się o odszkodowanie z OC zarządcy terenu, dobrze jest pozyskać informacje na temat polisy, którą zawarł i zgłosić szkodę bezpośrednio do jego ubezpieczyciela, opisując okoliczności zdarzenia. Ważne, aby zrobić to niezwłocznie. Mijający czas może zatrzeć ślady, które będą istotne dla decyzji podejmowanej przez towarzystwo.
Zalanie samochodu a odszkodowanie. Kto ponosi odpowiedzialność?
Jeśli parkujesz swoje auto na otwartej przestrzeni, lepiej śledź prognozę pogody. Drobne przeoczenie może sprawić, że za uszkodzenia spowodowane w wyniku zjawisk atmosferycznych, nie uzyskasz odszkodowania nawet z własnego AC. Jest to zagadnienie istotne szczególnie w obliczu powodzi i nawałnic, które przechodzą obecnie przez Polskę.
- 01.07.2021 14:28 (aktualizacja 15.08.2023 00:19)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze