Dachowanie na ulicy Radomskiej. Kierowca nawiał, pewnie był "nawiany"
Służby nie ujawniły na miejscu zdarzenia kierowcy, bardzo możliwe że był nietrzeźwy, świadczyć może o tym nie tylko fakt, że spowodował kolizję i uciekł, ale również puste butelki po piwie, które wypadły z samochodu.
Napisz komentarz
Komentarze