Radunia w poprzedniej kampanii otarła się o pierwszą ligę. W barażach przegrała, po walce, z Ruchem Chorzów. Teraz jednak takie perspektywy wydają się poza zasięgiem gospodarzy. Ekipa miejscowych poprzednio wygrała mecz w lidze jeszcze w sierpniu, gdy pokonała GKS Jastrzębie Zdrój na swoim obiekcie.
Cztery porażki z rzędu, w tym 1:3 na wyjeździe z Garbarnią Kraków, mocno nadszarpnęły pozycją drużyny w tabeli. Teraz zajmuje ona 11 pozycję, tuż nad czerwoną strefą. Jednak zespół Raduni nie wygląda na taki słaby, gdy spojrzy się na liczby. Potrafi strzelać gole, ale defensywa lokalnej ekipy nie jest zbytnim monolitem. W ataku wyróżnia się były zawodnik Olimpii, czyli pomocnik Radosław Stępień, zdobywca 5 bramek.
Olimpia Elbląg już witała się z gąską w spotkaniu z Siarką Tarnobrzeg, ale uciekły jej trzy punkty. W każdym pojedynku drużyna trenera Przemysława Gomułki chce grać o zwycięstwo, natomiast nie zawsze udaje się jej zrealizować plany swojego szkoleniowca. Elblążanie są nadal w górze tabeli, ale muszą być skoncentrowani, bowiem rozgrywki w tym momencie stają się coraz bardziej wyrównane i warto odskoczyć od zespołów walczących o utrzymanie w lidze.
Radunia Stężyca – Olimpia Elbląg, niedziela, 25 września, godzina 16
Napisz komentarz
Komentarze