Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Dlaczego ojcowie nie korzystają z urlopu rodzicielskiego? Bo boją się o swoją pracę

Ojcowie chcą być przy dzieciach od urodzenia. I często na tym się kończy, bo boją się, że urlop rodzicielski będzie źle widziany w firmie. A wtedy ominie ich awans albo podwyżka. W Polsce na dwa etaty wciąż zasuwają mamy.
Dlaczego ojcowie nie korzystają z urlopu rodzicielskiego? Bo boją się o swoją pracę

Autor: iStock

W Polsce wciąż zbyt mało par z małym dzieckiem dzieli się urlopem rodzicielskim. Nie oznacza to jednak, że ojcowie nie angażują się w opiekę nad nim. To rynek pracy sprawia, że nie chcą ich brać na siebie w takiej skali jak matki. Młode pokolenie ojców chce być jednak coraz bardziej obecne w życiu swoich dzieci od najmłodszych lat.

Aż 56 proc. Polaków, jak zbadał CBOS, opowiada się za partnerskim modelem rodziny. Czyli – obydwoje rodzice pracują zawodowo i dzielą się opieką nad dziećmi oraz obowiązkami domowymi. W praktyce wygląda to niestety inaczej.

Kiedy rodzi się dziecko, to głównie mamy biorą urlop i to na ich barkach spoczywa opieka nad nim – mówi Newserii Karolina Andrian, prezeska zarządu Fundacji Share the Care.

Ojcowie chcą być przy dziecku

W ubiegłym roku jak wynika z danych ZUS tylko 1 proc. mężczyzn skorzystał z urlopu rodzicielskiego i tylko 55 proc. z urlopu ojcowskiego. W sumie pobrali 31 proc. zasiłków opiekuńczych.

– Dlatego cały czas potrzebujemy narzędzi ułatwiających rodzicom dzielenie się urlopami rodzicielskimi. Musimy pokazywać badania mówiące o tym, że dziecko, które ma mocną więź zbudowaną z obojgiem rodziców, lepiej się rozwija i ma lepszy start w dorosłe życie – podkreśla Karolina Andrian.

I Polacy zdają sobie z tego sprawę. Badania IQS, prowadzone na zlecenie Fundacji Share the Care, pokazują, że 92 proc. ankietowanych kobiet i mężczyzn uważa, że czas spędzony z ojcem jest dla dziecka tak samo wartościowy jak ten spędzony z matką. Podobny odsetek wskazuje, że mama i tata powinni mieć takie same obowiązki i prawa w opiece nad dziećmi. 77 proc. badanych zgadza się ze stwierdzeniem, że należy zachęcać mężczyzn do współdzielenia opieki z matką dziecka.

Problem w tym, że wciąż obserwujemy tradycyjny podział ról w polskich rodzinach.

To kobiety biorą na siebie obowiązki domowe i wychowywanie dzieci,

często pracując przy tym zawodowo, a mężczyźni skupiają się na utrzymywaniu rodziny.

Badanie IQS pokazało także, że to kwestie finansowe, obawy związane z utratą pracy i wynagrodzenia czy ograniczenie możliwości awansu są kluczową barierą w korzystaniu z urlopu rodzicielskiego przez ojców. Prawie co trzeci tata wskazuje, że jego zdaniem wzięcie urlopu przez mężczyznę będzie niemile widziane w ich miejscu pracy. Co ciekawe, co piąty nie dostał na to zgody od swojej partnerki.

– Dlatego działania pracodawców w tym obszarze mogą zachęcić ojców do korzystania z urlopów. Warto, aby firmy komunikowały, że firma jest otwarta na to, żeby ojcowie brali urlopy, że wspiera ojców w tej roli mówi Karolina Andrian.

I dodaje: – Potrzebujemy kobiet i w polityce, i w przestrzeni publicznej, i na rynku pracy po to, żebyśmy mogli budować bardziej różnorodny, sprawiedliwy świat równych szans, dla wszystkich.

Mama i tata w polskim prawie

W polskim systemie prawnym nie tylko kobiety, ale również mężczyźni mogą liczyć na różne przywileje związane z opieką nad dzieckiem. I tak przy pojedynczej ciąży jest 20 tygodni urlopu macierzyńskiego i 32 rodzicielskiego. 14 tygodni urlopu macierzyńskiego jest obowiązkowe dla mam, a sześć tygodni mama może przekazać ojcu dziecka.

Rodzice mogą skorzystać także z 32 tygodni urlopu rodzicielskiego, płatnego w 60 proc., którym mama i tata mogą się dzielić między sobą.

Dla mężczyzn są jeszcze przewidziane dwa tygodnie urlopu ojcowskiego płatnego w 100 proc.

Po zakończeniu płatnych urlopów rodzice mogą skorzystać z 36 miesięcy bezpłatnego urlopu wychowawczego, dowolnie się nim dzieląc.

 


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama