„Emerytura+” to jednorazowe świadczenie pieniężne dla emerytów i rencistów w wysokości najniższej emerytury, czyli 1100 zł brutto. Co ważne, pieniądze będą wypłacane „z urzędu”, a nie na wniosek.
– Z ogromną radością mogę przekazać tę informację, że Rada Ministrów przyjęła projekt dotyczący „Emerytury+” – poinformował we wtorek premier Mateusz Morawiecki. – Dzisiaj chcemy w ramach możliwości, na które państwo stać, przekazać emerytom pewne dodatkowe środki – minimalną emeryturę, dla każdego w tym samym wymiarze
– mówił premier.
Jak zapewniła podczas konferencji prasowej minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Elżbieta Rafalska, projekt ustawy ma być procedowany na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
– Emeryci i renciści mogą spać spokojnie. Plan wprowadzenia jednorazowych dodatków pieniężnych dla emerytów i rencistów w 2019 r. jest realizowany zgodnie z przyjętą mapą drogową. Dziś przyjęła ten projekt Rada Ministrów i zostanie ten projekt skierowany do parlamentu. I na najbliższym posiedzeniu Sejmu będzie procedowany
– podkreśliła minister Elżbieta Rafalska.
Szefowa resortu rodziny zapowiedziała, że z tego „jednorazowego dodatku w wysokości minimalnej emerytury 1100 zł, a netto – na rękę 888,25 zł, skorzysta liczna grupa uprawnionych emerytów i rencistów niezależnie od tego, jakie otrzymuje świadczenie i otrzymają to świadczenie również te osoby, które otrzymują niewielkie emerytury”. Uprawnionych do „Emerytury+” będzie 9 mln 800 tys. osób.
– Koszt sfinansowania tych dodatkowych emerytur to 10 mld 800 mln zł – zaznaczyła minister. Terminy wypłat dodatkowego świadczenia będą tożsame z tymi świadczeniami, które emeryci i renciści otrzymują co miesiąc, a pieniądze mogą trafić do części osób już pod koniec kwietnia. – W związku z tym, że 1 maja mamy święto, część z tych osób może otrzymać to świadczenie w ostatnich dniach kwietnia. Ale będą również te świadczenia, które będą wypłacone na początku czerwca. Dotyczy to np. zasiłków i świadczeń przedemerytalnych, bo wtedy one są wypłacane, czy jeżeli są wypłacane kwartalnie, to na początku lipca
– tłumaczyła minister Elżbieta Rafalska.
Źródło: Ministerstwo Rodziny
Napisz komentarz
Komentarze