Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.cmentarz.elblag.pl/

Emocje, kartki i porażka Concordii

Na stadionie przy ul. Krakusa elbląska Concordia rozegrała pierwsze spotkanie w tym sezonie w trzeciej lidze. Od razu było to przywitanie z przytupem. Po emocjonującym, pełnym ciekawych sytuacji pojedynku, gospodarze przegrali z Legionovią Legionowo 2:4 (0:3). Słoniki kończyły mecz w osłabieniu.
Emocje, kartki i porażka Concordii

Autor: RB

Gramy u siebie! Te słowa mogli wypowiedzieć wreszcie zawodnicy trenera Krzysztofa Machińskiego. Dwa spotkania przy ul. Skrzydlatej, związane były z remontem murawy przy Krakusa. To boisko nabrało jednak już nowej jakości i mogło stać się areną pierwszego starcia w wyższej lidze.

Szkoleniowiec gospodarzy chciał, aby jego drużyna kontynuowała dobrą grę w defensywie, pokazaną z Unią Skierniewice, oraz dodała także coś w ataku. Jedna ten ambitny plan zawiódł już na początku gry. W 2 minucie były król strzelców czwartoligowych boisk Szymon Wiejak, wykorzystał podanie w pole karne od Kacpra Kaczorowskiego i głową zdobył gola.

Legionovia nie zamierzała odpuszczać i ruszyła odważnie na miejscowych. W 38 minucie Kacper Kaczorowski nie miał problemów w polu karnym z przyjęciem futbolówki i umieścił ją po chwili w siatce, bronionej przez Szymona Matysiaka. Jeszcze obrona Concordii nie ochłonęła, a już w 39 minucie Dawid Papazjan pobiegł na bramkę i pewnym strzałem zdobył trzeciego gola dla przyjezdnych. Dla elblążan mógł trafić natomiast Mariusz Pelc, ale nie sięgnął dobrze piłki, po ciekawym podaniu ze skrzydła.

To były ciosy, po których Concordia mogła rzucić ręcznik. Jednak na szczęście ekipa gospodarzy podjęła rękawicę. W drugiej części zaczęła grać a większym animuszem. Na boisku za Edila pojawił się w przerwie Mateusz Szmydt, który musi jeszcze nabrać sił po kontuzji, ale widać na boisku, że będzie wzmocnieniem składu. W efekcie takiej postawy, Concordia wywalczyła w 57 minucie rzut karny, który na gola zamienił Łukasz Kopka.

Na murawie zrobiło się nerwowo, a obie ekipy nie odpuszczały rywalowi. Sędzia pokazał w sumie 9 żółtych kartek. Legionovia zaczęła popełniać coraz więcej błędów, co wykorzystał Łukasz Kopka. Przejął podaną piłkę przed bramką i trafił między słupki w 68 minucie. Concordia poczuła szansę i atakowała, ale w znakomitych sytuacjach przestrzelili Mariusz Pelc, oraz Mateusz Szmydt, a strzał Huberta Szramki wybronił Jan Krzywański.

W końcówce błąd obrońcy dał gościom gola. Bartosz Mroczek znalazł się w dobrej sytuacji i celnie przymierzył w 88 minucie. W doliczonym czasie w dyskusyjnej sytuacji sędzia pokazał czerwoną kartkę Michałowi Błaszczykowi, prawdopodobnie niesportowe zachowanie, który przed chwilą pojawił się na boisku. Concordia w trzech spotkaniach u siebie zdobyła jeden punkt, ale rywalizowała z wymagającymi drużynami. W tym momencie kolejnych zdobyczy trzeba szukać w delegacji.

Krzysztof Machiński (trener Concordii Elbląg): Zanim rozpoczęliśmy mecz to już przerywaliśmy, po bierności w naszym polu karnym jednego z obrońców. A za chwilę druga podobna bramka. Nie wyobrażam sobie, żeby napastnik mógł przyjąć piłkę, obrócić się i strzelić gola. To jest karygodne zachowanie naszej defensywy. Potem kolejna kontra i trzeci gol. Wychodzimy z determinacją na dugą połowę. Oprócz bramek stwarzamy jeszcze dwie sytuacje, ale błąd w defensywie w wyprowadzeniu piłki i goście rozstrzygają pojedynek.

Michał Piros (trener Legionovii Legionowo): Celem nadrzędnym były trzy punkty, po bolesnej lekcji w poprzednim spotkaniu. Cieszyliśmy się, że tak szybko będziemy mogli odpowiedzieć. Pierwsza połowa pod kontrolą. Byliśmy zespołem lepszym, bardziej dojrzałym. Później zrobiło się nerwowo, przetrwaliśmy ten okres. Ważne trzy punkty na trudnym terenie. 

Concordia Elbląg – Legionovia Legionowo 2:4 (0:3)

0:1 – Wiejak 2’, 0-2 – Kaczorowski 38’, 0-3 – Papazjan 39’, 1-3 – Kopka 57’ – k., 2-3 – Kopka 68’, 2-4 – Mroczek 88’

Czerwona kartka: Błaszczyk 90’

Concordia Elbląg: Matysiak – Akubardiia, Edil (46' Szmydt), Szawara, Spychka, Jarzębski (57' Łęcki), Kopka, Bukacki, Drewek, M. Pelc (90' Błaszczyk), Szramka

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Co za bzdury nie było 5 aut tylko więcej poszkodowanych jest i spalony śmietnikData dodania komentarza: 26.11.2024, 15:18Źródło komentarza: Uszkadzał samochody w Elblągu. Został zatrzymanyAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Co za bzdury nie było 5 aut tylko więcej poszkodowanych jest i spalony śmietnikData dodania komentarza: 26.11.2024, 15:17Źródło komentarza: Uszkadzał samochody w Elblągu. Został zatrzymanyAutor komentarza: mobywatelTreść komentarza: czy to ten sam co zdewastował auto na ul robotniczej koło spółdzielni blisko topolowejData dodania komentarza: 26.11.2024, 15:06Źródło komentarza: Uszkadzał samochody w Elblągu. Został zatrzymanyAutor komentarza: Ryneczek....to się paliTreść komentarza: Wskazałbym na pewno jedno miejsce w Elblągu gdzie jest łamane prawo skarbowe a jeździcie i tylko sobie ma chacie z tymi co to robią. I wy dobrze wiecie a nie działacie.Data dodania komentarza: 26.11.2024, 10:14Źródło komentarza: Kontrola w Elblągu. Właścicielowi grozi kara do 30 tysięcy złotych!Autor komentarza: Dr_EvilTreść komentarza: Czy ja czegoś nie rozumiem... agencja pracy podstawia ludzi, którzy nie mają prawa pracować w Polsce a odpowie właściciel firmy ??? WTF?Data dodania komentarza: 25.11.2024, 22:33Źródło komentarza: Kontrola w Elblągu. Właścicielowi grozi kara do 30 tysięcy złotych!Autor komentarza: mateosikTreść komentarza: Maurycy i HawranekData dodania komentarza: 24.11.2024, 18:29Źródło komentarza: Elbląska policja ustala tożsamość chłopców [WIDEO]
Reklama