Na stronie Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych pojawiła się informacja, że firma Sanofi-Aventis nie jest w stanie zagwarantować ciągłości dostaw leku Sabril (wigabatryna) 500 mg w formie powlekanych tabletek. Produkt ma zniknąć z aptek we wrześniu 2022 roku, a jego przywrócenie do obrotu może nastąpić nawet w pierwszym kwartale 2023 roku. Producent podkreśla, że „ograniczenia nie są spowodowane kwestiami jakościowymi, a dostępny na rynku produkt leczniczy Sabril może być w dalszym ciągu stosowany”. Powodem tej sytuacji są opóźnienia w dostawach substancji czynnej – wigabatryny.
Żeby zminimalizować ryzyko, zaleca się lekarzom stosowanie środka w leczeniu napadów padaczkowych u niemowląt (zespół Westa), a w przypadku padaczki lekoopornej należy wdrożyć inne metody leczenia.
W przypadku pacjentów, których ataki padaczkowe nie dotyczą, a byli dotychczas leczeni wigabatryną, sugerowane jest – w zależności od obrazu klinicznego – wdrożenie alternatywnego sposoby leczenia pod ścisłą kontrolą lekarza specjalisty.
Podobnie w przypadku osób, wobec których leczenie dopiero się rozpocznie – jeśli nie są to niemowlęta z zespołem Westa, wskazane jest wdrożenie leczenia z wykorzystaniem innych, dostępnych na rynku produktów leczniczych. Dotyczy to również innych rodzajów padaczki.
Każdorazowo decyzję w sprawie leczenia podejmuje lekarz, biorąc pod uwagę dobro i indywidualne potrzeby pacjenta oraz powyższe wytyczne.
Z aptek zniknie na jakiś czas ważny lek na padaczkę
Przywrócenie leku do sprzedaży zaplanowane jest dopiero na 2023 rok. W tej sytuacji lekarze będą mogli rozpocząć leczenie innymi metodami.
- 08.08.2022 10:57 (aktualizacja 19.09.2023 15:04)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze