Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Szedł drogą ekspresową pod prąd - "myślał, że jest na Grunwaldzkiej"

64-letni mężczyzna szedł drogą S7, pieszo pod prąd. Gdy na miejsce przyjechali policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego okazało się, że mężczyzna jest pijany i nie ma nawet elementów odblaskowych. W tym miejscu po drodze nie można poruszać się pieszo. Mężczyzna trafił do wytrzeźwienia.
Szedł drogą ekspresową pod prąd - "myślał, że jest na Grunwaldzkiej"

Była godzina 23.00 a o spacerowiczu dyżurnego policji poinformowało 3 kierujących ,którzy mijali zataczającego się mężczyznę. Na miejsce wysłano patrol.

Okazało się, że 64-latek świętował wcześniej z kolegami pierwszy dzień wiosny i postanowił wrócić pieszo do domu. Rozmawiając z policjantami był przekonany, że wciąż jest na al. Grunwaldzkiej w Elblągu. Był natomiast około 4 kilometrów od miasta i szedł „pod prąd” mijany przez samochody.

Mężczyzna trafił do wytrzeźwienia w Komendzie Miejskiej Policji w Elblągu. Nie był do końca świadomy, jakie stworzył zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu. 64-latek został ukarany mandatem.

nadkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kier 27.03.2022 20:00
Przecież to było w poniedziałek..ale szybko info trafiło do sieci

Jan Qtas 27.03.2022 16:35
1500 na otrzeźwienie.

Reklama
Reklama