Wprowadzone zmiany zaostrzające odpowiedzialność karną przynoszą w praktyce wymierne efekty. Jak wskazują statystyki sądowe, zmniejsza się liczba wypadków drogowych spowodowanych przez pijanych kierowców. W 2017 r. skazano za jazdę pod wpływem alkoholu 47,9 tys. osób, a w 2018 r. – 42,7 tys. osób.
Nowelizacja wprowadziła zmiany zaostrzające odpowiedzialność karną w zakresie bezpieczeństwa w ruchu drogowym i ułatwiające ściganie piratów drogowych:
• Pijany lub odurzony narkotykami sprawca śmiertelnego wypadku lub powodującego ciężkie uszkodzenia ciała podlega karze pozbawienia wolności co najmniej 2 lat. Kara nie może zostać zawieszona. Poprzednio dolna granica kary przy takim przestępstwie wynosiła zaledwie 9 miesięcy pozbawienia wolności, a wyrok do jednego roku więzienia można zawiesić.
• Organy ścigania i sądy mają wystarczający czas, by skutecznie wymierzyć sprawiedliwość sprawcy wykroczeń drogowych. Przedawniają się one w sprawach, w których wszczęto postępowanie, dopiero po trzech latach od momentu popełnienia czynu, a nie już po dwóch latach (np. w przypadku sprawy „Froga” przedawnienie karalności wykroczeń nastąpiło po wydaniu wyroku skazującego w pierwszej instancji a przed rozpoznaniem apelacji przez sąd odwoławczy i uniemożliwiło uprawomocnienie się tego wyroku).
• Osoba kierująca samochodem, choć zatrzymano jej prawo jazdy decyzją administracyjną, naraża się nie tylko na karę do dwóch lat pozbawienia wolności, lecz obowiązkowo zostaje orzeczony w stosunku do niej przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów od roku do 15 lat.
• Złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności (poprzednio do 3 lat). Obowiązkowo zostaje orzeczony w stosunku do sprawcy zakaz prowadzenia pojazdów od roku do 15 lat.
• Kierowca, który świadomie zmusza policję do pościgu i chcąc uciec nie zatrzymuje się pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych ze ścigającego go radiowozu, popełnia przestępstwo zagrożone karą do 5 lat więzienia. Sąd obligatoryjnie zakaże mu prowadzenia pojazdów na okres od roku do 15 lat. Poprzednio nawet najbardziej brawurowa ucieczka stwarzająca ogromne zagrożenie na drodze traktowana była jak wykroczenie, za które groziła zaledwie grzywna lub kara aresztu do 30 dni.
• Przy orzekaniu w sprawach o przestępstwa drogowe sądy są obligatoryjnie powiadamiane o wcześniejszych ukaraniach oskarżonego za wykroczenia w ruchu drogowym oraz czy zatrzymywano mu w przeszłości prawo jazdy. Dostają informacje na ten temat (mandaty, punkty karne itp.) z centralnej ewidencji kierowców. Poprzednio nie było takiego obowiązku, co sprzyjało wydawaniu łagodnych wyroków wobec notorycznych piratów drogowych, gdyż sądy najczęściej nie wiedziały o dotychczasowym łamaniu przepisów przez takie osoby.
• W Prawie o ruchu drogowym znalazła się uszczegółowiona regulacja dotycząca poddawania kierujących pojazdami (lub innych osób, w stosunku do których zachodzi uzasadnione podejrzenie, że mogły kierować pojazdem) rutynowemu badaniu w celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu lub obecności środka działającego podobnie do alkoholu, np. narkotyków lub dopalaczy.
- poinformowało nas Ministerstwo Sprawiedliwości.
Łukasz Nosarzewski
Napisz komentarz
Komentarze