Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Państwowa ekspertka mówi, ile jeszcze potrwa pandemia

Wielu z nas wypatruje z niecierpliwością informacji, odnośnie do końca trwającej od 1,5 roku pandemii. Ekspertka z Polskiej Akademii Nauk przewiduje jednak, że z maseczkami i płynem dezynfekcyjnym powinniśmy zaprzyjaźnić się na dłużej.
Państwowa ekspertka mówi, ile jeszcze potrwa pandemia

Autor: iStock

Czwarta fala u progu

Według ekspertów, w Polsce zaczyna się właśnie czwarta fala pandemii koronawirusa. Obecna sytuacja pozwala na nieco większą swobodę. Możemy odpuścić sobie maseczki, przebywając w miejscach publicznych, a przedsiębiorcy po wielu miesiącach zamknięcia, w końcu otworzyli swoje firmy. Według prognoz ekspertów, taka sielanka nie potrwa zbyt długo. Licznik zakażeń rozpędza się z dnia na dzień, a rząd już planuje nowe obostrzenia. Coraz częściej mówi się też o tym, że tylko powszechne szczepienia mogą zminimalizować utrudnienia w funkcjonowaniu.

Najgorsze dopiero przed nami

Według dr Anety Afelt z zespołu doradczego ds. COVID-19 przy prezesie Polskiej Akademii Nauk, największe przyrosty zachorowań dotkną Polaków dopiero za kilka tygodni, ponieważ wakacyjne podróże zwiększają ryzyko zakażenia. Ekspertka podkreśla również, że szczególnie niebezpieczne są nowe warianty. Efekt poluzowania zasad mamy odczuć w październiku.

„Wszędzie tam, gdzie usługi były możliwe w dystansie, teraz będą coraz częściej opierały się na bezpośrednim kontakcie. Otwarte są też usługi, które zakładają kontakt bezpośredni – fryzjerzy, kosmetyczki, duża część obsługi bankowej, rehabilitacja, planowe zabiegi w szpitalach, wyjazdy sanatoryjne. Mają ruszyć także szkoły i uczelnie. Czyli znów wracamy do bardzo gęstej sieci kontaktów społecznych. Wówczas potrzeba około sześciu tygodni do momentu, kiedy jest już galopujący przyrost przypadków. A to oznacza, że szczyt będzie w połowie października lub pod koniec tego miesiąca.” – wyjaśnia dr Afelt w rozmowie z Rzeczpospolitą.

Jak długo potrwa pandemia?

Okazuje się, że walka z pandemią może potrwać latami. Według specjalistki, aby opanować zagrożenie, musimy najpierw stworzyć tani, skuteczny lek, który uzupełni działanie szczepionek. W przeciwnym wypadku zalewać nas będą kolejne, nowe mutacje wirusa. Zdaniem dr Anety Afelt, zanim całkowicie uporamy się z zarazą, może minąć nawet od 3 do 5 lat.

  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Yuki 25.08.2021 22:47
Idz się lecz na dekiel. Sam z sobą od kilku dni prowadzisz dialog.

Tu jest Polska a nie polin. 24.08.2021 14:43
Żeby Wam te kagańce do ryjów przyrosły aż do śmierci. Tchórze! I co niektórzy jeszcze katują tym swoje dzieci i oddadzą do eksperymentu Tfffuuuu!

Tu jest Polska a nie polin. 24.08.2021 09:29
Jakie są skutki zamykania szkół? Dlaczego polski rząd chce doprowadzić do likwidacji stacjonarnych szkół? Jak się przed tym bronić? - na te i inne pytania mieszkańcom Rzeszowa odpowiedział Adam Mazurek, organizator Ogólnopolskiego Strajku Dzieci do szkół!, który w sobotę odwiedził stolicę Podkarpacia. Adam Mazurek to pedagog, były nauczyciel, autor książki „Dziennik pedagoga szkolnego. Czyli jak przetrwać na wojnie z systemem”, który od marca 2020 sprzeciwia się zamykaniu szkół i uczelni z powodu epidemii koronawirusa. Jak twierdzi żaden wirus nie może doprowadzać do odbierania dzieciom edukacji, opieki i wychowania. W trakcie wystąpienia wskazywał na ogromną szkodliwość izolowania społecznego dzieci i młodzieży oraz zdalnego nauczania, prowadzącego do uzależnień, depresji, zaburzeń zachowania, otyłości czy wad wzorku i postawy. - Możemy bronić się przed tym szaleństwem. Po pierwsze piszmy do dyrektorów szkół w sprawie braku zgody na zamykanie szkół, po drugie składajmy wnioski o przyjęcie dziecka do szkoły z powodu braku warunków do zdalnej nauki w domu, po trzecie, gdy szkoły zostaną znowu zamknięte, nie logujmy się na e-lekcje. W końcu, jeśli dyrektor nie reaguje na nasze monity, zawiadamiajmy prokuraturę z art. 231 kk - zachęcał Adam Mazurek. W trakcie wydarzenia głos zabrała m.in. Maja Ignaś, nauczycielka języka angielskiego z Sędziszowa Małopolskiego, która zaapelowała do rodziców o „przebudzenie” i podjęcie działań na rzecz powrotu normalności w szkołach. Przypomniała też, że nauczyciele nie mają prawa zachęcać ani zmuszać uczniów i rodziców do szczepienia się na jakąkolwiek chorobę. W drugiej części spotkania wystąpił też Kuba, podkarpacki raper o pseudonimie Maskit. Młody muzyk zaprezentował kilka utworów ze swojej płyty „Wszystko za życie”. Kameralne spotkanie zorganizowane przez podkarpacką działaczkę społeczną Karolinę Pikułę, odbyło się na plaży nad Jeziorem Żwirownia. Osoby zainteresowane obroną edukacji stacjonarnej w Polsce, mogą dołączyć do Grupy Ogólnopolski Strajk Dzieci do szkół! poprzez Facebooka, link: https://www.facebook.com/groups/393810524932991

Tu jest Polska a nie polin. 24.08.2021 04:31
Nie ma żadnej pandemii.

Reklama
Reklama