Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 04:13
Reklama

Policzenie do 3 sprawi, że zostanie Ci w kieszeni 500 zł. Nowe przepisy na drogach

Koniec jazdy „na zderzaku”. Nowe przepisy nakładają na kierowców zachowanie odpowiedniej odległości między pojazdami. Tylko jak to wyliczyć?
Policzenie do 3 sprawi, że zostanie Ci w kieszeni 500 zł. Nowe przepisy na drogach

Autor: News4Media

Nawet 500 złotych mandatu może otrzymać kierowca, który jedzie za blisko samochodu przed nim. To efekt zmian w Prawie o ruchu drogowym, które zaczęły obowiązywać 1 czerwca. „Kierujący pojazdem podczas przejazdu autostradą i drogą ekspresową jest obowiązany zachować minimalny odstęp między pojazdem, którym kieruje, a pojazdem jadącym przed nim na tym samym pasie ruchu. Odstęp ten wyrażony w metrach określa się jako nie mniejszy niż połowa liczby określającej prędkość pojazdu, którym porusza się kierujący, wyrażonej w kilometrach na godzinę. Przepisu tego nie stosuje się podczas manewru wyprzedzania.” – tak dokładnie brzmi przepis. Czyli jeśli kierowca jedzie z prędkością 100 km/h, to odległość powinna wynosić 50 metrów.

I tu rodzi się pytanie: jak kierowca ma oszacować odległość? Osoby jeżdżące po krajach Europy Zachodniej nie powinny mieć z tym kłopotu, bo takie przepisy funkcjonują tam od lat. Przy zachowaniu odległości między pojazdami obowiązuje zasada 3 sekund. Polega to na tym, że kierowca obserwuje auto jadące przed nim i gdy mija ono jakiś punkt (słupek kilometrażowy, przęsło ekranu akustycznego, filar wiaduktu) liczy do 3. Kierowca ma dotrzeć do tego samego punktu w chwili zakończenia liczenia, lub później. Oznacza to, że został zachowany odpowiedni dystans. Zaznaczmy, że ta liczba 3 stosowana jest trochę na wyrost, ale podyktowane jest to względami bezpieczeństwa. Można również próbować oszacować odległość na podstawie wspomnianych słupków, rozstawionych co 100 metrów. Jednak nie zawsze wszystkie są na swoich miejscach.

Rodzi się natomiast kolejne pytanie: jak policja będzie oceniała, czy kierowca zachował dystans? "Policja nie ma urządzeń, które dokładnie zmierzą dystans dzielący samochody." – przyznał we wtorek na konferencji prasowej komisarz Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. "To nie chodzi o to czy ktoś jadąc 100 km/h zachował 45 czy 55 metrów od pojazdu poprzedzającego. Policja zareaguje na ewidentne najeżdżanie. Koniec z mruganiem światłami i trąbieniem na wolniejszych kierowców. Brak odpowiedniego dystansu między pojazdami stwarza ryzyko wypadku czy karambolu." – dodał, a kom. Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie przyznał, że na razie w taryfikatorze mandatów nie ma pozycji uwzględniającej za małą odległość i nie ma za to określonej liczby punktów karnych.

Bolączką wielu kierowców na autostradach i ekspresówkach jest to, że lewym pasem jedzie ktoś za wolno. Chce się go wyprzedzić, ale często i ta prawa strona jest zajęta. Co robić? Czy może jednak spróbować wyprzedzania prawym pasem? Przepisy wskazują, że taki kierowca musi cierpliwie jechać za wolniejszym. ­"Jedna ze zmian reguluje tzw. 'jazdę na zderzaku' po drogach ekspresowych i autostradach. Zapewne każdy spotkał się podjeżdżaniem na tylny zderzak, mruganiem światłami czy trąbieniem, zmuszaniem wolniejszego kierowcy do zjazdu na prawy pas." – mówi komisarz Fijołek, podkreślając, że z tym już koniec i trzeba trzymać się zasady zachowania odległości między pojazdami.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

abcd 03.06.2021 10:33
Gdyby tak jeszcze rząd policzył do trzech, to mielibyśmy trzy pasy ruchu na autostradzie, a wprowadzane przepisy może miałyby jakiś sens. Teraz efekt będzie taki, że wzrosną kolejki do wjazdu na autostradę, bo przecież wszyscy się nie pomieszczą.

cyc 02.06.2021 07:58
Nareszcie ale to wszystko jeszcze za mało ,Polacy jezdzą skandalicznie i niebezpiecznie !!!!!!!!!!!!!

Parodia. 02.06.2021 03:47
No to teraz zacznie się festiwal wymuszeń i oby dowalić mandat. Czy starym kobyłom za stanie przy przejściu, pieprzenia głupot co było w serialu i dezorientacji dla kierowców będzie mandat, czy stanąć i odsunąć je na kopach?

Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: mateosikTreść komentarza: Maurycy i HawranekData dodania komentarza: 24.11.2024, 18:29Źródło komentarza: Elbląska policja ustala tożsamość chłopców [WIDEO]Autor komentarza: Twojstary123Treść komentarza: Zdarza się, dobrze gamoniu że ty jesteś pewnie świetnym kierowcą i nigdy nic ci się nie zdarzyło, a co do tych waszych kosztów za służby, nikt nie prosił i nikt nie kazał wzywać. W takim przypadku nie życzę sobie żeby służby jeździły do alkoholików, czemu niby mam płacić z podatków ? Chory kraj.. ;)Data dodania komentarza: 23.11.2024, 22:11Źródło komentarza: Dachowanie na trasie Elbląg-MalborkAutor komentarza: majonezTreść komentarza: na tacy ona na majorceData dodania komentarza: 23.11.2024, 14:43Źródło komentarza: Elblążanka poszukiwana listem gończymAutor komentarza: Widywany Bardzo częstoTreść komentarza: To Łukasz i Patryk wiecznie się kręcą na grunwaldzkiej na terenie Elzamu często jest Przy swoim wujku który myje okna w samochodachData dodania komentarza: 23.11.2024, 11:11Źródło komentarza: Elbląska policja ustala tożsamość chłopców [WIDEO]Autor komentarza: KierowcaTreść komentarza: Po 1,5 godz. przyjechała karetka. Brawo!!! Kiedy egoiści wpadną na to by puścić ruch jednym pasem??? Ludzie tu stoją!!! Może czas przesunąć te straże pożarne z pasa na którym nic się nie dzieje??? Nikt nie zginął!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Wypadek na drodze S7Autor komentarza: maxTreść komentarza: Nasze służby to porażka !!!!! Ile można się z jednym autem grzebać!!! Parodia !Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:55Źródło komentarza: Wypadek na drodze S7
Reklama