Senator rozpoczął od pochwalenia protestujących w tej sprawie elblążan:
"Przed wszystkim gratuluję elblążanom – to budujące, że dla tak wielu mieszkańców Elbląga Bażantarnia jest wartością tak wielką, że należy ją za wszelką cenę chronić, nawet za cenę mniejszego komfortu poruszania się po mieście. I ja się z nimi zgadzam. Mieszkam w Elblągu od 25 lat i pierwszym zauroczeniem była właśnie Bażantarnia – tak wielkim, że z żoną i w 5-letnią córką od razu zabłądziliśmy i wieczorem dotarliśmy do Stagniewa – nie mając pojęcia, gdzie jesteśmy i jak wrócić do domu."
- mówił senator Jerzy Wcisła.
Senator Jerzy Wcisła oddzielił odciążanie ulicy Bema od budowy tzw. obwodnicy:
"Według mnie to nie jest żadna obwodnica, a jedynie droga, która ma przejąć część ruch u z ul. gen. Bema. Obwodnica, to jest – jak sama nazwa mówi, droga, która biegnie po obwodzie miasta, a ul. Wschodnia wjeżdża w środek miasta"
- tłumaczył senator.
Polityk Platformy Obywatelskiej zwrócił uwagę na to, że wzmożony ruch na ulicy Bema, to nie jest jakiś ogromny problem, zwłaszcza jeśli porównamy się z innymi miastami. Kłopot jednak jest, bo budowana jest tam strażnica:
"Jak się jeździ ul. Bema każdy wie. Da się z tym żyć – ja wyjeżdżam z centrum miasta na obwodnicę nie dłużej niż w 10 minut. To nie jest tragedia. Ale na roku gen. Bema i Łęczyckiej zbudowano remizę strażacką i to już może być tragedia, jeśli samochód w akcji utknie w korkach."
- mówił Jerzy Wcisła.
Senator w tej sprawie skierował pytania do Komendanta Państwowej Straży Pożarnej, kto zdecydował o takiej lokalizacji remizy, polityk czeka na odpowiedź. W piśmie zasugerował rozwiązanie problemu dostępności Elbląga dla wozów strażackich.
"Jest nim wprowadzenie Inteligentnego Systemu Transportowego (ITS), który pozwala znacznie usprawnić przejazdy ulicami, głównie sterując sygnalizacją świetlną. Taki system – w skali miasta – wprowadza obecnie kosztem ok. 50 mln zł Olsztyn. Ale jest jeszcze nowocześniejszy system, w Polsce właściwie jeszcze nieznany – pierwszym miastem, które właśnie go instaluje jest Rzeszów. To Inteligentny System Transportowy z pozycjonowaniem GPS. Oprócz tego, że udrożnia system, to jeszcze pozwala uzbroić pojazdy uprzywilejowane w możliwość dostosowania sygnalizacji do potrzeb służb ratunkowych. Samochody strażackie wyjeżdżają, uruchamiają zielone światła na trasie przejazdu – ulica się odkorkowuje – samochody przejeżdżają – sygnalizacja wraca do normalnej pracy."
- mówił Jerzy Wcisła
"Wydaje mi się, że taki system na ul. gen. Bema – nawet biorąc pod uwagę, że sygnalizatory nie są ze sobą sprzęgnięte i trzeba będzie kopać – to nie jest wielki wydatek – gdy po drugiej stronie mamy bezpieczeństwo mieszkańców."
- dodał senator.
Łukasz Nosarzewski
Napisz komentarz
Komentarze