Dziewczynkę nie przyjęto do trzech szpitali i nie przyjechała do niej karetka. Zmarła w męczarniach.
- informuje portal "Taka jest Ostróda"
"16-latka uskarżała się na ból uda. Mama dziewczynki zawiozła ją do szpitala, tam jak relacjonuje rodzina lekarka z ukraińskim akcentem nakazała leczyć dziecko apapem i wysłała dziecko do ortopedy. Rodzina jeszcze tego samego dnia udała się do lekarza najpierw w Olsztynie, a później prywatnie w Bartoszach. Lekarz wypisał leki i kazał jechać do domu. W piątek rano dziewczynka dostała zapaści. Mimo telefonu na nr 112 nikt nie przyjechał. Dziecko zmarło. Sekcja zwłok ma wyjaśnić przyczyny zgonu 16-latki."
- czytamy dalej na portalu "Taka jest Ostróda"
Źródło: Taka jest Ostróda
Napisz komentarz
Komentarze