Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

"Kwarantanna musi dotyczyć wszystkich domowników"

"Na Warmii i Mazurach zdarzały się sytuacje, gdy współmieszkańcy osoby na kwarantannie chodzili przez tydzień do pracy, dopóki nie stwierdzono u niej COVIDー19 "- informuje poseł Urszula Pasławska.
"Kwarantanna musi dotyczyć wszystkich domowników"

Autor: fot. pixabay/ilustracja do tekstu

 

"Kwarantanna musi dotyczyć wszystkich domowników osoby podejrzewanej o zakażenie koronawirusem" - uważa Urszula Pasławska, dlatego 24 marca w tej sprawie interweniowała w Ministerstwie Zdrowia:

"Nawet nie wiemy, ile osób zaraziło się w ten sposób koronawirusem, bo w szpitalach brakuje testów. Proszę - róbmy co w naszej mocy, żeby przeciwstawić się epidemii. Bądźmy odpowiedzialni, solidarni, życzliwi"

- pisze Urszula Pasławska.

-" Chodzi o całkowite wyeliminowanie przypadków, gdy dwutygodniowej kwarantannie poddawana jest jedynie osoba powracająca z zagranicy, natomiast jej domownicy nadal chodzą do pracy i kontaktują się z innymi ludźmi. Może się bowiem okazać, iż w ten sposób nieświadomie roznoszą oni wirusa SARS-CoV-2 ,którym zarazili się od członka rodziny. Do takich niebezpiecznych sytuacji mogło dochodzić na znacznej części terytorium"

- czytamy w piśmie do Ministerstwa Zdrowia.

Urszula Pasławska w piśmie do Ministerstwa Zdrowia zwraca się z prośbą o zaostrzenie zapisów  specustawy o zapobieganiu rozprzestrzeniania się wirusa.

Czekamy na odpowiedź Ministerstwa Zdrowia.

Łukasz Nosarzewski


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Bergg 25.03.2020 19:09
Co do kwarantanny to prawda.. jedna osoba ma kwarantanne, sanepid telefonicznie informuje że reszta rodziny zostaje również nią objęta. Po ponad tygodniu się okazuje, że jednak nie, kwarantanna wcale nie była nałożona na całą rodzinę, tylko na tę jedną osobę i tylko dla niej będzie wydana decyzja. Więc po pierwsze co przedstawić pracodawcy za nieobecność kiedy sanepid zakazał wychodzenia? Po drugie jeśli reszta rodziny nie ma kwarantanny to jaki jest w tym sens? Po trzecie, jeśli ktoś nie ma możliwości wziąć na czas odbywania przez jednego z domowników zwolnienia, opieki czy jeszcze innego usprawiedliwienia to co ma zrobić, musi iść do pracy. Nie jest to po prostu rozwiązane jak należy

Elbląg 25.03.2020 18:11
Ja się doprosić nie mogę testu od sanepidu

antykorona 25.03.2020 17:16
W leclerku jest taka sytuacja , prosze sprawdzic

Kasia 25.03.2020 15:35
Niestety też znam taki przypadek... Znajomy wrócił z za granicy, jest na kwarantannie, a jego żona normalnie chodzi do pracy i do tej pory spacerowała z dzieckiem po parku i chodziła na plac zabaw. A co jeśli on jest zarażony? Przecież to jest absurd! Jeśli tak to będzie wyglądać, to jeszcze przez długi okres czasu będziemy walczyć z tym wirusem. Zgadzam się z przedmówczynią, to co rząd wprowadza, nie jest nic warte.

monika 25.03.2020 15:18
Takich ludzi jest mnóstwo!! Pracuję w przychodni, lekarze mają styczność z tym absurdem na co dzień. Ponadto, nie mogą samodzielnie wystawiać zwolnienia takiej osobie, bo jest to niezgodne z przepisami! Sanepid rozkłada ręce, cytuję: "Państwowy Inspektor Sanitarny nie uregulował tej sytuacji przepisami. Należy męża zamknąć w pokoju i w miarę możliwości z nim nie utrzymywać kontaktu". Sanepid nie pomaga tym ludziom, z tego co przekazują nam pacjenci są zbywani, instytucja nie doradza w kwestii zachowania należytej kwarantanny. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć czy pracownik obok, Pani ze sklepu czy Pan w autobusie nie są zarażeni wirusem. A rząd chwali się wprowadzanymi rozwiązaniami, które są nic nie warte.

Elblazak 25.03.2020 13:51
W GE był taki przypadek gdzie żona była poddana kwarantannie a mąż chodził do pracy, nie wspominając o kierowniku który przyleciał z Hiszpanii i przyszedł do pracy... zupełny brak odpowiedzialności.

P 25.03.2020 20:05
Nie prawda nie było kwarantanny .

Ik 25.03.2020 20:38
Najlepiej rozsiewać plotki nie znając szczegółów, jeżeli myślimy o tej samej żonie i mężu to żona nie była w żadnej kwarantannie. Zamiast siać panikę to proponuję najpierw dowiedzieć się u źródła.

Xxx 26.03.2020 07:00
Gowno prawda, sanepid nic nie robi. Urzędniczki tam siedzące na niczym się nie znają, po zadaniu podstawowego pytania na głos pytają się koleżanek po czym odsyłają do szefa. Nikt przeszkolony nie jest, zwykle słupy stukające w klawiaturkę.

Xxxx 25.03.2020 13:48
Szybcy są nie ma co gdy już większość ludzi kończy odbywanie kwarantanny. Po za tym szacunek widać że ktoś w naszym rządzie zaczoł myśleć szkoda tylko że z opóźnieniem

Reklama
Reklama