Zdecydowaliśmy się na ten krok, który teraz wprowadzają Francja i Niemcy, które przyznają, że podjęły go za późno – mówił premier. Jak dodał, My chcemy wprowadzić go na czas.
Mateusz Morawiecki podkreślił, że rząd wprowadza środki ostrożności, które mają na celu zapobiegać rozprzestrzenianiu się koronawirusa i ograniczać jego skutki społeczne. Koronawirus to realne i globalne zagrożenie. WHO proponuje podjęcie radykalnych działań, ograniczających rozprzestrzenianie się wirusa.
W poczuciu odpowiedzialności wolimy zapobiegać niż leczyć
– podsumował.
Następnie premier udał się na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Wezmą w niej udział przedstawiciele rządu i opozycji parlamentarnej.
Opozycja: To dobra decyzja
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy poseł PO Elżbietę Gelert:
- "To słuszna decyzja, koronawirus to wirus, który rozprzestrzenia się drogą kropelkową, chodzi o to aby jak najmniej przebywać w skupiskach ludzkich, tam gdzie każde kichnięcie, każde kaszlnięcie jest to wydobywanie również mikrowirusów, które bezpośrednio mogą się dostać na każdego człowieka. Uważam, że te obostrzenia są potrzebne"
-mówi nam Elżbieta Gelert
Łukasz Nosarzewski
Napisz komentarz
Komentarze