11 stycznia do szpitala w Elblągu przyszła kobieta z 9-miesięcznym chłopcem. Dziecko miało drgawki, było w stanie krytycznym.
- W trakcie prowadzonych czynności ratunkowych zbadano dziecko i ujawniono, że w jego organizmie znajdują się środki psychotropowe, takie jak metamfetamina, amfetamina, mefedron i ecstasy
– powiedziała dziennikarzom TVN Iwona Piotrowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
Prokuratura Rejonowa w Elblągu postawiła kobiecie zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez podanie substancji psychotropowych.
Prokuratura złożyła wniosek o tymczasowe aresztowanie, sąd przychylił się do tego wniosku.
Kobieta nie przyznaje się do winy. 9-miesięczny chłopiec we wtorek opuścił szpital w Elblągu i trafił do zawodowej rodziny zastępczej wyznaczonej przez sąd.
Materiał FAKTY TVN - kliknij TUTAJ
Źródło: "Fakty TVN"/oprac Łukasz Nosarzewski
Napisz komentarz
Komentarze