Oszustwo polega na rozsyłaniu wiadomości SMS zawierających w treści informację o wstrzymanej przesyłce. Aby dostawa została zrealizowana Klient jest proszony o dokonanie wpłaty o różnej wysokości (np. 1,60 zł) za pośrednictwem fałszywego linku zamieszczonego w wiadomości.
Podany link kieruje do podstawionej strony podobnej do strony prawdziwego pośrednika w płatnościach. Następnie po wyborze banku Klient jest kierowany na stronę Banku, która jest również fałszywa. Klient jest przekonany, że loguje się na stronę swojego Banku, jednak ta strona również jest podstawiona (link w adresie jest inny niż adres banku). Klient definiuje osobę do której ma zostać przelana kwota – zatwierdza przelew kodem, jaki otrzymał smsem (kod jest widoczny dla złodzieja, ponieważ strona jest sfałszowana i każda operacja wykonywana na stronie jest monitorowana w czasie rzeczywistym). W otrzymanym smsie kwota, którą Klient miał zapłacić nie jest równoważna z kwotą znajdującą się w otrzymanym sms-ie może być nawet o kilkaset razy wyższa.
- "W przypadku otrzymania podejrzanych wiadomości lub w przypadku podejrzenia nieprawidłowości bądź niezgodności prosimy o zgłoszenie sprawy na policję "
- informują zgodnie firmy kurierskie.
Policja w Elblągu ostrzega: nie otwierajmy nieznanych nam załączników ani linków - narażamy się bowiem na utratę pieniędzy:
- "Przestrzegamy przed otwieraniem nieznanych, podejrzanych załączników. Celem oszusta jest wyrobienie w ofierze poczucia, iż jest na prawdziwej stronie banku, reguluje drobną płatność, a w rzeczywistości daje jednorazowy dostęp do możliwości wypłaty z konta pieniędzy. „Bankowa” strona tylko do złudzenia taką przypomina a w rzeczywistości nią nie jest. Niewielka kwota z wiadomości sms nie ma tu znaczenia, chodzi tylko o to, aby pozyskać kod do wykonania przelewu"
- mówi nam komisarz Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Łukasz Nosarzewski
Napisz komentarz
Komentarze