Jon H. Stordrange, dyrektor ds. transportu w Konfederacji Norweskich Przedsiębiorców (NHO) wskazuje na dwa powody, dla których konieczna będzie rekrutacja nowych kierowców autobusów w nadchodzących latach, pisze gazeta Bergens Tidende. Powody te to wysoka średnia wieku wśród aktualnie pracujących kierowców oraz zwiększone zapotrzebowanie na autobusy w miastach.
Daje nam to zwiększony popyt na około 1.000 nowych kierowców autobusów rocznie, mówi Stordrange.
Do roku 2030 musi zostać zatrudnionych w Norwegii do 14.000 nowych kierowców autobusów, czytamy w raporcie, który NHO zamówiła w agencji Urbanet Analysis.
Roger Harkestad, szef koncernu transportowego Tide twierdzi, że w samym tylko okręgu Hordaland brakuje im aktualnie 30-40 kierowców autobusów. Do tego dochodzi rocznie średnie zapotrzebowanie na około 100 nowych kierowców.
Wprowadzane ograniczenia w ruchu samochodów w miastach wpływa na zwiększenie zapotrzebowania na transport autobusowy, mówi szef Tide, który jest szczególnie zainteresowany w zatrudnianiu młodych kierowców.
Harkestad uważa również, że młodzi ludzie mogą bez obaw patrzeć w przyszłość i nie muszą obawiać się postępującej automatyzacji w transporcie autobusowym.
Osoby zaczynające dzisiaj mogą bez obaw liczyć na przepracowanie całego zawodowego życia jako kierowcy. Minie jeszcze kilka dziesięcioleci do czasu automatyzacji branży. Zawód kierowcy będzie się zmieniał, ale branża wciąż będzie potrzebowała nowych ludzi do pracy.
Napisz komentarz
Komentarze