Najważniejsze sprawy wokół klubu, to na tę chwilę, wzmacnianie składu. Już za tydzień, w sobotę, Olimpia zagra pierwszy wiosenny mecz w lidze. Przyjeżdża Świt ze Szczecina, beniaminek, ale ligowy średniak. Chcąc się utrzymać, elblążanie powinni takich rywali ogrywać, szczególnie, gdy grają u siebie.
Aby to zrobić, trzeba wzmacniać kadrę. Odeszło 7 zawodników, a przybyło ich mniej. Jakub Sangowski wyjechał, nie dogadał się z klubem. W sparingu z Cartusią, zagrał dwóch nowych. Testowany był czarnoskóry obrońca, który występował dotychczas za granicą (podobno Słowacja). Olimpia potrzebuje „na wczoraj” solidnych defensorów, a okno transferowe na zawodników, którzy mają swoje kluby, zamyka się już w poniedziałek. Potem zostają tylko ci, bez klubu.
Drugim graczem był kolejny obrońca, czyli Patryk Górecki. Ten 19-latek z Arki Gdynia, rozegrał 3 mecze w Betclic Pierwszej Lidze, ale jeszcze jesienią. Wcześniej grał głównie w rezerwach i juniorskich zespołach. Olimpia go wypożyczyła.
Trzecim transferem będzie napastnik Oskar Fyk. Ten 19-latek zostanie wyciągnięty z rezerw Wisły Puławy. Nie zagrał on ani minuty w seniorach. Jesienią występował tylko w Klasie Okręgowej, w barwach zaplecza tego klubu. W 8 meczach strzelił 6 goli.
Mówi się także o możliwości pozyskania obrońcy, który może być hitem transferowym.
Co do meczu to porażka z trzecioligowcem chluby nie przynosi. Drugiego gola sprezentował gościom Hubert Matynia. Olimpia miała jeszcze szanse, ale do siatki trafił tylko Wojciech Zieliński, strzelając z pola karnego.
Olimpia Elbląg – Cartusia Kartuzy 1:2
Rozmowa z trenerem Karolem Szwedą:
Czytaj więcej o Olimpii Elbląg:
Napisz komentarz
Komentarze