Stanowisko władz Elbląga jest jednoznaczne. Maszt w takiej lokalizacji ciężko sobie wyobrazić. Procedury prawne nie są jednak łaskawe. Przepisy dotyczące rozwoju usług telekomunikacyjnych pozwalają na realizację inwestycji z dziedziny łączności nawet jeśli nie ma ich w planie miejscowym. Mimo tego miasto planuje przywołać w uzasadnieniu negatywne stanowisko elblążan.
Pod uwagę nie są brane argumenty, które są powodowane emocjami albo względami estetycznymi. Tutaj mamy do czynienia z czysto prawną procedurą i przepisami ustawy - mówi Katarzyna Wiśniewska, wiceprezydent Elbląga.
Na rozpatrzenie wniosku magistrat ma 65 dni, ale wszystko wskazuje na to, że stanie się to szybciej.
WIĘCEJ W MATERIALE WIDEO.
Napisz komentarz
Komentarze