Jak udało nam się ustalić - w jednym z budynków mieszkalnych przy ulicy Zbigniewa Herberta w Elblągu doszło pożaru sadzy w kominie.
Na miejsce zdarzenia zostały zadysponowane 4 zastępy straży pożarnej. W sumie interweniowało 12 strażaków oraz patrol policji.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Jak zapobiegać i postępować z pożarem sadzy?
Często pożary sadzy spowodowane są zaniedbaniami przez użytkowników kominów. Podstawowym i najważniejszym błędem jest brak czyszczenia przewodów dymowych. Palenie w piecu śmieciami, mokrym drewnem również prowadzi do osadzania się cząsteczek sadzy. Sadza powstaje w wyniku niepełnego spalania stałego materiału palnego.
Przed sezonem grzewczym jak również w trakcie niego należy rzetelnie przeprowadzać kontrolę stanu technicznego przewodu kominowego. Sprawdzamy wtedy drożność oraz szczelność komina. Gdy nagromadzona jest sadza, należy ją niezwłocznie usunąć, a jeżeli napotkamy na pęknięcia przewodu należy go naprawić lub zgłosić to kominiarzowi, który sprawdzi stan komina.
Czym grozi pożar sadzy?
W najgorszym wypadku - nawet pożarem całego domu. Może się tak stać, gdy podczas pożaru przewód kominowy rozszczelni się i ogień zacznie rozprzestrzeniać się na przyległe do niego elementy. Może też dojść do pożaru dachu lub poddasza, gdy z komina wydobywa się żywy ogień lub iskry.
Podczas pożaru sadzy gorące powietrze może wypychać z komina także płonące płaty sadzy. Wiatr może przenieść je na sąsiednie budynki. Szybko opanowany pożar sadzy w kominie kończy się najczęściej na konieczności naprawy przewodu kominowego, który w wyniku pożaru zostaje popękany lub wręcz - rozerwany. Dlatego po pożarze sadzy należy wezwać kominiarza, żeby sprawdził szkody i - do tego czasu - nie używać pieca.
Łukasz Nosarzewski
Napisz komentarz
Komentarze