Młodzieżowcy ze Szczecina starali się, ale nie mogli zniwelować różnic, dzielących oba zespoły. Elbasket szybko uzyskał wysokie prowadzenie w pierwszej kwarcie. W 3 minucie było 13:0. Chwila zastoju nie przeszkodziła elblążanom. Po 10 minutach 23:8.
Druga kwarta to mocne wejście Kacpra Szuszkiweicza i dwie z rzędu trójki. 29:8. Energa zamieniała wiele rzutów spod kosza na punkty, a King II Szczecin nie trafiał nawet w dogodnych sytuacjach. W takiej grze najlepiej czuł się Dominik Pawlak. Trener gospodarzy rotował składem, dając szanse wszystkim zawodnikom z ławki. Punkty zdobywali Jarosław Jakubów, Karol Lebiedziński oraz nowy koszykarz w barwach miejscowych, czyli Sebastian Kloska.
Ten 20-letni rozgrywający, mający doświadczenie występów w Starogardzie Gdańskim, Gdyni czy Włocławku, pokazał się z dobrej strony. Rzucił dwa razy celnie z dystansu i miał ogółem 7 punktów.
Do przerwy Energa zdobyła 52 punkty. Później powiększała swoje konto. W trzeciej kwarcie zamieniła na kosze wiele rzutów osobistych, a rezerwy wicemistrza Polski, powstałe przed tym sezonem, nadrobiły trochę w końcówce spotkania.
Double-double osiągnął Dominik Pawlak (24 punkty i 10 zbiórek)
Energa awansowała na 10 miejsce w tabeli.
Więcej informacji wkrótce.
Energa Basketball Elbląg – King II Szczecin 96:48 (23:8, 29:12, 25:14, 19:14)
Energa Basketball Elbląg: Pawlak 24, Zamojski 17 (3), Szuszkiewicz 11 (3), Prokurat 10, Jakubów 8, Stawiak 7 (1), Budziński 7, Kloska 7 (2), Krakowski 3, Lebiedziński 2, Jakimowicz, Gliński
Napisz komentarz
Komentarze