-"Jadąc z żoną do Elbląga na porodówkę do szpitala miejskiego przy ulicy Żeromskiego w Elblągu żonę chwyciły ostre bóle porodowe. Staliśmy w korku koło jednostki policji na całe szczęście obok nas stali funkcjonariusze policji, w akcie desperacji otworzyłem okno i zapytałem się, czy by mogli nas eskortować do szpitala miejskiego, bo żona jest w zaawansowanej ciąży i w każdej chwili może urodzić."
- mówi nam Pan Piotr.
-"Funkcjonariusze policji bez chwili namysłu włączyli sygnały świetlne, dźwiękowe i eskortowali nas przez pół miasta do samych drzwi szpitala, wielki szacunek dla nich bo zrobili to bez żadnego zawahania.. Gdyby nie ta akcja to nasza córeczka urodziłaby się w samochodzie, gdy tylko weszliśmy do szpitala nie minęło 5 minut, a żona już leżała na sali porodowej, a po 10 minutach przyszła na świat nasza córeczka. Wielkie podziękowania przesyłamy dla tych funkcjonariuszy policji i aby więcej takich ludzi służyło w takich jednostkach. "
- dodaje Pan Piotr.
Jak się dowiadujemy kobietę w ciąży eskortował patrol drogówki: post Michał Gnyp oraz mł. asp. Karol Mierzwiński.
-"Zgadza się, taka sytuacja miała miejsce. To nie pierwsza i na pewno nie ostatnia sytuacja, w której elbląscy policjanci spisali się wzorowo. Do tego celu są właśnie powołani. Mają przede wszystkim nieść pomoc. Tak było w tym przypadku."
- mówi w rozmowie z nami Jakub Sawicki, rzecznik prasowy KMP w Elblągu.
Życzymy matce i dziecku dużo zdrowia i serdecznie gratulujemy szczęśliwym rodzicom!
Łukasz Nosarzewski
Napisz komentarz
Komentarze