Wygrana w środę, z młodzieżą Trefla Sopot, była zasłużona, ale pojawiło się wiele niedociągnięć w grze naszej drużyny. A kolejny pojedynek będzie zdecydowanie trudniejszy. Elbasket zmierzy się na wyjeździe z Mana Lake Sokół Marbo Międzychód.
Przed ekipą trenera Arkadiusza Majewskiego nie tylko daleka podróż do Wielkopolski. Gospodarze to spadkowicz z zaplecza elity. Większość najlepszych z pierwszoligowego składu rozstała się z zespołem. Zostali inni.
Rozgrywający, doświadczony na wyższym poziomie (GKS Tychy) Damian Szymczak: 16,7 punktu w pierwszej lidze, teraz 17,9 oraz średnio 6,9 asyst. Pomagają mu 23-letni rozgrywający Adam Sobkowiak (12,3) i silny skrzydłowy, 35-letni Marcin Wróbel (poprzednio m.in. Wałbrzych, Jaworzno, Kielce), z 6,9 zbiórki na mecz.
Sokół to ograna ekipa. W 7 meczach wygrała 6 razy. Na swoim parkiecie zanotowała dwa zwycięstwa. Przegrała tylko raz, z liderem z Gniezna, w delegacji. Jest najskuteczniejszym zespołem w grupie A. Średnio zdobywa prawie 100 punktów…
Elbasket będzie mógł sprawdzić się, na tle jednego z najsilniejszych rywali. Takie mecze są nagrodą, za trud awansu do drugiej ligi. Najlepszy w naszym zespole jest Przemysław Zamojski (14,3 punktu, 8,9 zbiórek, 6 asyst średnio na pojedynek). Wzmocnieniem byłby Oskar Życzkowski, który w dwóch spotkaniach rzucił średnio 15,5 punktu, ale nie występuje regularnie w składzie drużyny.
Mana Lake Sokół Marbo Międzychód - Energa Basketball Elbląg, sobota, 2 listopada, godzina 17:00, transmisja na Youtube.
Napisz komentarz
Komentarze