Do tej sytuacji doszło dziś (24 października) chwilę przed godziną 9:00.
Na zwężonym odcinku ulicy spotkało się dwóch panów, którzy twierdzili, że mają pierwszeństwo. Kierujący ze Skody, jadąc w kierunku ulicy Królewieckiej, twierdził, że ma pierwszeństwo, bo tak mówią znaki, kierujący jadący z przeciwka, twierdził, że był już na końcowym etapie pokonywania zwężonego odcinka drogi.
W miejscu powstały utrudnienia w ruchu, ponieważ kierujący ze Skody twierdził, że nie może odjechać, bo już wezwał policję. Stojący w korku kierowcy po pewnym czasie przekonali kierującego Opla do cofnięcia.
Na miejsce przyjechał patrol policji, który pouczył obu kierowców.
Apelujemy do kierowców, aby w takich sytuacjach nie blokowali ruchu: "W momencie kiedy nie doszło do wypadku, w którym ktoś ucierpiał, najważniejsze jest udrożnienie ruchu, ponieważ powstające utrudnienia w ruchu stwarzają zagrożenie powstania kolejnego zdarzenia" - mówi nadkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
"W takich sytuacjach myślmy o innych użytkownikach, nie utrudniajmy życia innym" - dodaje nadkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu.
W tej konkretnej sytuacji, jeśli za wszelką cenę kierujący Skodą chciał wezwać policję, wystarczyło wykonać zdjęcie i odblokować ruch.
ŁN
Napisz komentarz
Komentarze