Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.cmentarz.elblag.pl/

Policja i Straż Graniczna. Nie będą się już spowiadać z tatuaży

MSWiA zmienia zasady dotyczące tatuaży w jej służbach. Zniknie m.in. zapis o badaniach psychiatrycznych. Wcześniej zrobiło to już wojsko.

Tatuaże w służbach mundurowych są coraz bardziej popularne, ale nie zawsze tak było. Wymalowane ciało potrafiło przekreślić karierę w mundurze. To się właśnie zmienia.

W wojsku i w policji

Szef MON zdecydował, że żołnierz nie musi już ukrywać tatuażu. Może mieć także brodę, ale nie dłuższą  niż 3 cm.

Co do policji, to sprawa też jest opisana w regulaminie. 

„Aktualnie policjanci nie mogą posiadać widocznego tatuażu na głowie, szyi i dłoniach. Zabronione jest też posiadanie przez policjanta widocznego tatuażu na innych częściach ciała, którego symbolika, forma lub treść mogą być postrzegane jako godzące w powagę munduru oraz społeczny wizerunek policyjnej formacji” – czytamy w zarządzeniu komendanta głównego policji.

Badania psychiatryczne wypadają z listy obowiązków

Teraz zasady gry zmienia Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. A – przypomnijmy – podlega mu m.in. policja, Straż Graniczna czy Państwowa Straż Pożarna. 

Działające jeszcze przepisy stwierdzają: „informację o posiadaniu przez kandydata do służby tatuażu, jako istotną przed badaniem psychiatrycznym, podmiot kierujący zamieszcza w skierowaniu do komisji lekarskiej”.

I to ma się zmienić. Przepis mówiący o badaniach psychiatrycznych – jak podała „Rzeczpospolita” – zostanie wykreślony. 

– Obowiązujące rozwiązania prawne nie stanowią przeszkody w ubieganiu się osoby posiadającej tatuaż o przyjęcie do służby w policji, straży granicznej, czy też do służby ochrony państwa. Żaden przepis prawa powszechnie obowiązującego nie normuje zakazu przyjmowania osób go posiadających – tłumaczy Jacek Dobrzyński, rzecznik MSWiA.

Życie wymusiło zmiany w służbach

Zmiany w regulaminach służb mając swój cel. Policji brakuje ludzi i dlatego MSWiA pracuje nad nowymi rozwiązaniami, które mają ułatwić wstępowanie do służby. A przejście jeszcze testów psychiatrycznych z powodu tatuaży może niektóre osoby zniechęcać.

Brak chętnych był też, ok 10 lat temu, powodem tego, że armia zmieniła podejście do tatuaży. Wówczas w przepisach określono, że kandydat na żołnierza może mieć tatuaże, ale nie rozległe i szpecące, np. na twarzy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama