Trener Sebastian Letniowski pracował w Olimpii od 10 kwietnia tego roku. Na tym stanowisku zastąpił Przemysława Gomułkę. Przejął zespół, który był, jego zdaniem, „w rozsypce” i miał zadanie go utrzymać w drugiej lidze. Wygrał jeden mecz w końcówce sezonu 2023/24, zdobył ogółem wtedy siedem punktów w siedmiu spotkaniach i uratował ten szczebel rozgrywek dla elblążan.
W nowej kampanii trener musiał od zera zbudować nowy zespół. To dzięki niemu, w dużej mierze, do klubu przybyło wielu doświadczonych i jakościowych, jak na drugą ligę, piłkarzy. Można tu wymienić jego byłych graczy lub takich, których znał, czyli Wojciech Fadecki, Radosław Stępień, Kacper Tułowiecki, Łukasz Bogusławski czy Mateusz Kuzimski.
Szkoleniowiec ten nie wygrał jednak żadnego meczu w tym sezonie. Po dobrym początku, dwa remisy, nastąpiła seria pięciu porażek z rzędu, wliczając mecz w Pucharze Polski. Szczególnie dały się we znaki te ze Skrą Częstochowa i Wisłą Puławy, bo z takimi rywalami Olimpia walczy o utrzymanie.
Budowa nowego zespołu wymaga czasu. Czas powinien działać na korzyść zespołu, ale tego jednak nie będzie już mógł wykorzystać dotychczasowy trener. Kto go zastąpi? Jeszcze nie wiadomo. Pytanie, jak zareagują zawodnicy, którzy przyszli tutaj dla niego i stanowią o sile Olimpii.
Pierwszy trening, po odejściu Sebastiana Letniowskiego, poprowadził Karol Przybyła, który może dyrygować zespołem z ławki, w meczu w Chojnicach z Chojniczanką. Na razie pomaga mu Michał Pietroń, trener z licencją UEFA B, pracujący w Akademii Olimpii. Bramkarzami opiekował się Adam Urbanowicz. Rolę kierownika i wsparcia ma pełnić Michał Ressel. Więcej konkretnych informacji możemy poznać po weekendzie.
Karol Przybyła jest od lat związany z Olimpią Elbląg. Jest trenerem z licencją UEFA A, Elite Youth A, trenerem koordynatorem grup młodzieżowych w Akademii Olimpii Elbląg, edukatorem PZPN, nauczycielem wychowania fizycznego ZSiPS w Elblągu oraz szkoleniowcem rezerw elbląskiego klubu.
Na zdjęciu trener Karol Przybyła, fot. ML
Napisz komentarz
Komentarze