Po godzinie 16.00 dyżurny nowodworskiej Policji otrzymał zgłoszenie o zaginięciu 6-letniego chłopca na plaży w Jantarze przy wejściu numer 80. Na miejsce zostały skierowane służby ratunkowe, które natychmiast rozpoczęły poszukiwania.
Jak podaje nowodworska policja - Z uwagi na podejrzenie, że dziecko mogło wejść do wody poszukiwania odbywały się na wodzie oraz lądzie. Turyści samowolnie stworzyli łańcuch życia. Po około godzinie poszukiwań w Jantarze przy wejściu numer 83 chłopiec cały i zdrowy został znaleziony przez strażaków .Jak się okazało chłopiec odszedł od rodziców w poszukiwaniu muszelek.
Policja w Nowym Dworze Gdańskim przypomina, aby Informować swoich bliskich, jeśli gdzieś się oddalamy.
Pamiętajmy, że nasza bezmyślność może wywołać zaangażowanie służb ratunkowych, których pomocy w danym momencie może potrzebować ktoś inny.
Czym jest "łańcuch życia" i jak go utworzyć?
"Łańcuch życia", znany też jako „sznur” to określenie zachowań grupy dorosłych ludzi, którzy jednoczą siły w próbie znalezienia osoby tonącej. Ratownicy z Sopotu tłumaczą, że tworzymy go, gdy poszukujemy kogoś w wodzie. Zamiast wprowadzać do wody kilku, czy więcej ratowników, możemy poprosić ludzi z plaży o pomoc. Zazwyczaj są to dorośli mężczyźni, którzy łapiąc się za ramiona lub pod ręce, wchodzą do wody i drepczą z jednego obszaru poszukiwania na drugi i z powrotem. Większe prawdopodobieństwo tego, że osobę będącą pod wodą znajdzie 50 osób niż trzy czy sześć osób, mimo że ci ostatni są ratownikami.
Korytarz życia nie tylko na drodze
Przy okazji akcji ratunkowych nad morzem, służby apelują, by plażowicze nie zabierali oraz nie blokowali miejsca tym, którzy ratują życie i zdrowie innych: „Zostawmy wolny pas o szerokości 5 metrów biegnący przez środek plaży, mając świadomość, że to właśnie dzięki naszej odpowiedzialnej postawie, ratownicy dotrą na czas do osoby walczącej o życie.” - ostrzega policja.
Łukasz Nosarzewski
Napisz komentarz
Komentarze