Wisła Puławy, pomimo problemów organizacyjnych, jest nadal w tej lidze. Klub przełożył pierwsze spotkanie z Zagłębiem II Lubin, aby dopiąć kolejne transfery i optymalnie rozpocząć zmagania na szczeblu centralnym. To wiele mówi o sytuacji w Wiśle. Jednak mimo tego gospodarze zdobyli już jeden punkt, za remis z ŁKS II Łódź. Dwa kolejne pojedynki przegrali, odpowiednio 1:2 z KKS Kalisz i 0:1 z Hutnikiem Kraków. W Fortuna Pucharze Polski odpadli z Chojniczanką Chojnice, ale po walce, 2:3.
Z zespołem rozstali się w zasadzie wszyscy kluczowi, z wyjątkiem kilku graczy. Jest nowy bramkarz ze Stomilu Olsztyn, nowi obrońcy, głównie młodzi piłkarze oraz kolejni, którzy będą zbierać doświadczenie na tym poziomie. W ataku jest rezerwowy z poprzedniej kampanii w Miedzi Legnica, natomiast w linii pomocy występuje Marcel Zylla. Dawny zawodnik Śląska Wrocław, kiedyś znany z gry w rezerwach Bayernu Monachium. Wiosną bez klubu. Im pomagać będzie kilku ze starej gwardii puławian.
Na papierze, jeden z najsłabszych zespołów, ale Skra pokazała, że przed meczem nikogo nie można lekceważyć, tym bardziej, że obie ekipy potrzebują punktów. Przede wszystkim zwycięstwa. Olimpia Elbląg zagrała pięć meczów i nie wygrała ani jednego. Wyjazdowy pojedynek z Wisłą, nawet mimo problemów elblążan, jest dla naszych piłkarzy dużą szasną na pierwsze trzy punkty.
Wisła Puławy – Olimpia Elbląg, niedziela, 18 sierpnia, godzina 17:00
Napisz komentarz
Komentarze