Efektem utrzymania się na poziomie centralnym, na takim, a nie innym miejscu w tabeli, jest udział w rozgrywkach pucharowych. Olimpia była 13, więc musi się mierzyć o promocję do pierwszej rundy tej imprezy. Rywal nie jest łatwy, a dodatkowo elblążan czeka daleka wyprawa.
Stal to beniaminek Betclic Pierwszej Ligi. Gospodarze wywalczyli awans po barażach, ale na wyższym poziomie spotkali się z bardziej wymagającymi zespołami. W pierwszych trzech meczach zanotowali trzy porażki: z Górnikiem Łęczna, Miedzią Legnica i Kotwicą Kołobrzeg. Skład został w zasadzie taki sam, jak w drugiej lidze, wzmocniony kilkoma zawodnikami. Najciekawszym jest Kamil Wojtkowski, dawny piłkarz Wisły Kraków, z doświadczeniem w Ekstraklasie.
Olimpia nie wygrała jeszcze meczu o punkty. Łatwiej o sukces jednak nie będzie. Faworytem są miejscowi. Nasi piłkarze zagrali bardzo słabe spotkanie w Szczecinie, ale są tego świadomi. Pamiętajmy, że nadal ta ekipa potrzebuje zgrania.
Puchary to dla przyjezdnych nie są ulubione rozgrywki. Od momentu awansu na szczebel drugoligowy, Olimpia tylko dwa razy zaszła dalej jak pierwsza runda. W kampanii 2019/2020 odpadła u siebie w 1/16 finału z Rakowem Częstochowa, natomiast w 22/23 przegrała w 1/16 na wyjeździe z KKS Kalisz. Oprócz tego, na trzy poprzednie sezony, dwukrotnie kończyła zmagania na rundzie wstępnej.
W pierwszej rundzie zagra Concordia Elbląg, jako zdobywca wojewódzkiego Pucharu, a jej rywala poznamy po zakończeniu tego etapu.
Stal Stalowa Wola – Olimpia Elbląg, środa, 7 sierpnia, godzina 17:00
Napisz komentarz
Komentarze