Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Porodówki coraz szybciej pustoszeją. Rodzi się za mało dzieci

Jest nas coraz mniej. Czerwiec 2024 przejdzie do historii jako miesiąc, w który, przyszło na świat najmniej dzieci w naszej historii.

Jak podał GUS, w maju w Polsce urodziło się dramatycznie mało dzieci, bo zaledwie 21 tys. A był to dopiero przedsmak tego, co wydarzyło się w czerwcu. Na świat przyszło znacznie mniej maluchów, bo zaledwie 19 tys.

Rekord za rekordem

Jeśli chodzi o miesięczną liczbę urodzeń to czerwiec 2024 był najgorszy w historii. Dotychczas ten „rekord” należał do grudnia 2023. Wtedy urodziło się 19,1 tys. dzieci. 

Dodajmy jeszcze, że liczba urodzeń w Polsce za ostatnich 12 miesięcy spadła już poniżej 260 tys. To również najniższy wynik w historii. 

Jest nas coraz mniej

Zresztą liczba urodzeń w Polsce spada systematycznie i – niestety – coraz szybciej. Spójrzmy na dane (w zaokrągleniu):

2023 r. urodziło się 272 tys. dzieci, 

2022 r. 305 tys., 

2021 r. 331 tys., 

2020 r. 355 tys., 

2019 r. 375 tys. 

Dlaczego tak się dzieje?

Po pierwsze, jest coraz mniej kobiet w wieku rozrodczym. 

Po drugie, statystycznie kobiety rodzą coraz mniej dzieci. W ubiegłym roku tzw. wskaźnik dzietności był najniższy w historii.

W tym roku ten stan najprawdopodobniej będzie się pogłębiał.

Za to mniej nas umiera

Dla odmiany – jak podał GUS – w czerwcu zmarło najmniej osób od 8 lat. Bo „zaledwie” 29 tys. 

Nie zmienia to faktu, że – mimo tych optymistycznych danych –  liczba zgonów wciąż góruje nad liczbą urodzeń.

Od lipca 2023 do czerwca 2024 r. zmarło w Polsce 403,7 tys. osób. O niemal 144 tys. więcej niż w tym czasie urodziło się dzieci. 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama