Nowa trenerka opowiedziała o pomyśle na nowy Start.
Skład zmienił się, więc zaczniemy pracę od podstaw. Wyznaczymy sobie kierunki, w którym chcemy podążać. Zbudujemy atmosferę. Skupię się na rozwoju indywidualnych umiejętności zawodniczek, co przyniesie efekty w grze zespołowej. Chcę poznać ich mocne i słabe strony oraz dobrać taktykę do ich możliwości. Chcemy z meczu na mecz poprawiać nasz poziom sportowy. Musimy jednak pamiętać, że jest to proces, który będzie kosztował trochę czasu - mówi Magdalena Stanulewicz.
W sztabie pojawi się Wioletta Janaczek, jako drugi trener. Pomagać im będą Kamil Zawada (trener przygotowania motorycznego, dochodzący) oraz trenerka bramkarzy (także na zasadzie współpracy)
Jak wcześniej trenerka radziła sobie w tej roli?
Miałam przyjemność pracować z dziećmi oraz w I i II lidze. Prowadziłam przez dwa poprzednie lata drugoligowy zespół w Gdyni i zespół juniorek starszych. Grałam jako zawodniczka w Polsce i zagranicą. Od czasu studiów szkolę się w kierunku trenerskim. Jeszcze jako zawodniczka prowadziłam zespoły. Dzięki ZPRP miałam przyjemność korzystać z warsztatów trenerskich i zagranicznych staży, min. w węgierskiej akademii piłki ręcznej.
Czym ujęła zarząd Magdalena Stanulewicz?
Wyzwaniem dla nas i dla Magdy jest to, że nie ma doświadczenia na poziomie Superligi. Pani trener przekonała nas do swojej wizji, swoim zaangażowaniem i wiedzą na temat piłki ręcznej oraz zawodniczek, na poziomie superligowym. Długo rozmawialiśmy. Byłem pod wrażeniem jej zaangażowania. Ma także chęć rozwoju w kursokonferencjach i współpracy z innymi trenerami. Jesteśmy pełni zapału. Dajemy szansę jej zacząć. Chcemy związać się z nią na dłużej – mówił Miłosz Kulawiak.
W zarządzie pojawił się Paweł Laskowski.
Mocno stawiamy na budowanie silnej marki EKS. Jest to powiązane z obecnymi partnerami jak i przyszłymi. Mamy to rozpisane, cele na najbliższe lata. Szczegółów nie przedstawię na te chwilę, jest to dopracowywane - opowiadał.
Jaki będzie ten nowy skład drużyny?
Dużo młodych i utalentowanych zawodniczek, w połączeniu z doświadczonymi. Mają potencjał. Plan treningowy mamy rozpisany co do minuty. Chcemy wprowadzić treningi mentalne. Jesteśmy jednak w procesie budowy. W tym sezonie stawiamy na zgranie drużyny. Jest nam niezbędny fundament - analizuje trenerka.
Ważna jest także współpraca z Truso.
Klub chce współpracować z Truso. Mieliśmy z zarządem jedną rozmowę w tej sprawie i widzę to jako nowe otwarcie w tej współpracy. Tu chodzi o dzieciaki, które chcemy zachęcić do treningów w Truso, aby później przychodziły do nas. Wspólnym planem jest wzmocnienie II ligi (mowa o zawodniczkach Startu, jest to w planie – przyp. red.) - przedstawiał prezes klubu.
Kto przyszedł do nowej drużyny? Są to rozgrywająca Aleksandra Zych (Zagłębie Lubin), obrotowa Maria Szczepaniak, rozgrywająca Karolinę Wicik (obie MKS Lublin, nie grały dużo), rozgrywająca Paulina Peplińska (SPR Gdynia, zaplecze Superligi), rozgrywająca Zofia Chwojnicka (18 lat, reprezentantka Polski juniorek), rozgrywająca, Czeszka Kristina Kubisova (Młyny Stoisław Koszalin, 5 najskuteczniejsza w zespole), Ola Wiśniewska (Varsovia, grała przez chwilę w poprzednim sezonie w Starcie), bramkarka Maria Pentek oraz gościnnie Zuzanna Górska z Truso. Trwają rozmowy z Oliwią Szczepanek z Piotrcovii (skrzydłowa, wysoka skuteczność rzutów).
Cel na ten sezon?
Dobrze jak awansujemy do pierwszej szóstki, ale będzie ciężko. To cel maksimum. Będę się cieszył, jeżeli stanie się to w tym roku. Cel na przyszły sezon będzie bardziej precyzyjny - mówi Miłosz Kulawiak.
Szanse na nowych sponsorów?
Trwają rozmowy z dwoma korporacjami, jednym bankiem, z małymi przedsiębiorcami z Elbląga. Zależy nam na tym, aby budować przyjazną atmosferę wspierania sportu w Elblągu i nie przerażać przedsiębiorców wysokimi kwotami. Dążymy do tego, aby mieć także dużo małych sponsorów - komentuje prezes.
Superliga Kobiet rusza na początku września.
Napisz komentarz
Komentarze