Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Czterodniowy tydzień pracy. Jest ruch rządu

Jest decyzja rządu. Zaczynają się ruchy nad wprowadzeniem krótszego tygodnia w pracy.

Wiele zachodnich firm już to robi. Są też takie w Polsce i chwalą sobie takie rozwiązanie. Szefowie mówią, że wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy ma zalety. Zatrudniony może i wykonuje swoje obowiązki w mniejszym wymiarze dniowym, ale jest przez to wydajniejszy. Znaczy to, że robi więcej i lepiej niż przez pięć dni.

Zapracowany jak Polak

Zgodnie z wynikami badań z jesieni 2023 (Eurostat), jesteśmy zapracowanym narodem. Typowy tydzień pracy wynosi w UE średnio 37,5 godziny, a w Polsce to aż 40,4 godziny. Więcej czasu na zajęcia zawodowe poświęcają tylko Grecy. Z kolei Niemcy, Holendrzy i Duńczycy.

- Trzeba jednak pamiętać, że średnia liczba godzin pracy podawana przez Eurostat uwzględnia zarówno osoby pracujące w pełnym, jak i niepełnym wymiarze czasu pracy. W rezultacie na tak prezentowane wyniki wpływa nie tylko różna długość tygodnia pracy, ale też różny odsetek pracowników zatrudnionych w poszczególnych krajach w niepełnym wymiarze godzin – zaznacza businesinsider.pl opisujący te dane. Oznacza to, że w rzeczywistości Polacy pracują zapewne jeszcze więcej.

Według danych Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, w 2020 r. statystyczny Polak przepracował 1766 godzin. Dla porównania –Niemiec 1332 godziny.

Dyskusja o tym, czy w Polsce nie wprowadzić czterodniowego tygodnia pracy trwa już od kilu lat. Wypowiadają się eksperci, związki zawodowe, pracodawcy i politycy, ale nie przyjęło to żadnych konkretnych kształtów. Aż do teraz.

Mniej w pracy

- Resort potwierdził, że rewolucyjne zmiany dotyczące czasu pracy nastąpią jeszcze w trakcie trwania tej kadencji rządu, zaś rozważane są dwie opcje, z których jedna stanie się prawem - dni pracy od poniedziałku do piątku krótsze o godzinę w porównaniu z obecnymi lub po prostu czterodniowy tydzień pracy – podaje infor.pl.

Co do opcji numer jeden, to wydaje się to łatwe do wyobrażenia sobie. Co do rozwiązania numer dwa, to można wydłużyć dzień pracy do, aby ten ostatni – piąty – był wolny. Takie przepisy obowiązują w Belgii czy we Francji.

Na razie nie ma co przesądzać o finalnych rozwiązań. Na pewno nie zostaną one przedstawione szybko. Jeżeli zmiany w kodeksie pracy mają wejść w życie w tej kadencji, to jest na to czas do 2027 roku.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

nygus 14.05.2024 12:32
UE stanie się mniej konkurencyjna. Czas upadku UE już bliski.

Reklama
Reklama