W 2024 roku Hutnik jest jednym z najlepszych zespołów na tym poziomie. Przyjezdni zanotowali tylko jedną porażkę, 0:3 w Olsztynie ze Stomilem, ale zdołali zdobyć komplet punktów tylko w 3 na 10 meczów. Grę na wiosnę rozpoczęli od serii 5 remisów. W niedawnych spotkaniach punktują jednak bardzo dobrze, ogrywając KKS Kalisz, Sandecję i Polonię Bytom. Na boisku pomagają w tym doświadczeni zawodnicy, tacy jak Deniss Rakels, Igors Tarasovs czy Marcin Budziński.
Olimpia za kadencji trenera Sebastiana Letniowskiego nie przegrała. Remisy ze Stalą Stalowa Wola i Stomilem Olsztyn to w sumie połowiczne sukcesy, ale ogranie w delegacji KKS Kalisz może być dla gospodarzy ogromną motywacją do dalszej walki o utrzymanie. Nasi piłkarze mają dwa punkty więcej od czerwonej strefy i jeszcze cztery pojedynki do zagrania w tej kampanii. A bezpośredni rywale w tej grze nie odpuszczają, zatem trzeba wykorzystać atut swojego boiska.
Olimpia Elbląg – Hutnik Kraków, sobota, 4 maja, godzina 17
Napisz komentarz
Komentarze