Echa klęski w Puławach rozniosły się w sieci. Olimpia przyjechała na starcie z Wisłą osłabiona chorobą, ale nie tylko to było przyczyną takiego, a nie innego występu z zespołem, który także chce pozostać w drugiej lidze. Klub z Elbląga zmaga się przede wszystkim z problemami finansowymi, co tylko potęguje frustrację zawodników. Trzeba zrezygnować z jeszcze niedawnych planów podboju strefy barażowej i gry o awans. Dla elblążan, rzeczywistością będzie trudna walka o kolejny sezon na szczeblu centralnym.
Za gospodarzami okres wyjazdowych pojedynków. W siedmiu poprzednich występach, aż sześć razy Olimpia grała w roli gościa. Efekt tego był jednak mizerny. Cztery punkty, w tym także jedno zwycięstwo w delegacji. Swój wpływ na taką postawę miały również kontuzje. To wszystko sprawia, że ZKS musi szukać punktów. Najlepiej zacząć od spotkania u siebie.
ŁKS II jest na siódmej pozycji w tabeli. Przyjezdni zdobyli 36 punktów, czyli o trzy więcej od elblążan. W tym roku rezerwy są niewygodnym rywalem dla każdego. Potrafią przegrać, ale i zremisować czy wygrać. Strzelają mało goli, ale i mało dają sobie strzelić. Jest to więc ekipa zdyscyplinowana, która chce utrzymać drugą ligę. W niedawnym spotkaniu ŁKS dał się ograć u siebie Polonii Bytom.
Olimpia Elbląg – ŁKS II Łódź, piątek, 5 kwietnia, godzina 18:00
Napisz komentarz
Komentarze