21 marca około godziny 12.00 dyżurny sopockiej komendy dostał zgłoszenie, że ktoś włamał się do szafek pracowniczych w jednym z hoteli. Skierowani na miejsce policjanci potwierdzili włamanie do jednej z szafek, skąd skradziono słuchawki JBL o wartości ok. 350 złotych oraz kartę płatniczą, którą następnie ktoś próbował płacić. Mundurowi wstępnie ustalili też, że z dwóch innych szafek skradzione zostały drobne pieniądze. Analizując zapisy kamer okazało się, że sprawcą jest mężczyzna, który zaraz po zdarzeniu opuścił hotel. Długo jednak nie cieszył się skradzionym łupem, bo został zauważony przez pracownika hotelu na jednej z ulic Sopotu, ujęty i przekazany mundurowym.
Zatrzymany to 27-letni recydywista bez stałego miejsca zamieszkania. W chwili zatrzymania policjanci znaleźli przy nim drobne pieniądze, słuchawki JBL i karty dostępowe do dwóch hoteli. Ponadto mundurowi zabezpieczyli w jego plecaku woreczki z zawartością suszu i białej substancji, które przekazali biegłemu do badań. W wyniku sprawdzenia w policyjnych bazach okazało się też, że 27-latka poszukują policjanci z Elbląga do sprawy kradzieży rozbójniczej. Z miejsca interwencji recydywista trafił do policyjnej celi.
Na podstawie zgromadzonych w sprawie dowodów 27-latek usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem do szafki pracowniczej w hotelu, usiłowania płatności skradzioną z szafki kartą oraz posiadania przy sobie marihuany i amfetaminy. Następnie prokurator z Prokuratury Rejonowej w Sopocie zawnioskował do sądu o jego tymczasowe aresztowanie i sąd przychylił się do tego wniosku - najbliższe 3 miesiące spędzi on za kratami.
Sprawa jest rozwojowa i niewykluczone, że mężczyzna wkrótce usłyszy zarzuty za inne przestępstwa. Ponadto odpowie przed sądem za wykroczenia kradzieży pieniędzy z dwóch hotelowych szafek dla pracowników. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast za posiadanie narkotyków grozi do 3 lat więzienia. Popełnienie tych przestępstw w warunkach recydywy skutkuje tym, że sąd może wymierzyć karę zwiększoną o połowę.
Napisz komentarz
Komentarze