Andrzej Śliwka - jakiś czas temu został zatwierdzony przez komitet polityczny Prawa i Sprawiedliwości na kandydata na Prezydenta Elbląga, jednak póki co na jego materiałach - loga partii nie znajdziemy.
Tak było w przypadku pierwszego banneru, w którym Andrzej Śliwka oficjalnie na Facebooku potwierdził swój start w wyborach samorządowych.
Loga Prawa i Sprawiedliwości nie znaleźliśmy również w kolejnym plakacie informującym o spotkaniu z politykiem:
Próbowaliśmy w tej sprawie skontaktować się z Andrzejem Śliwką, do te pory bezskutecznie. W Sejmie jednak złapali go reporterzy TVN24, którzy spytali, dlaczego polityk nie używa loga Prawa i Sprawiedliwości w swoich materiałach.
"Na grafikach, które wrzucam są, ale czasem nie ma loga Prawa i Sprawiedliwości, w zależności, główną informacją jest to, że startuję w wyborach" - powiedział "Faktom TVN" Andrzej Śliwka, kandydat popierany przez PiS na Prezydenta Elbląga.
Andrzej Śliwka choć odpowiedzi na nasze pytania nam nie dał, to po godzinie 18 na swoim profilu na Facebooku zamieścił post, który traktujemy jako odpowiedź.
Może być to trend ogólnopolski, bowiem podobna sytuacja jest w przypadku kandydatów popieranych przez PiS na Prezydenta Szczecina, Bydgoszczy oraz Warszawy.
Zdaniem dr hab. Krzysztofa Sidorkiewicza, profesora ANS w Elblągu może to wynikać z faktu, że w dużych i bardzo dużych miastach poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości jest mniejsze -"To nie jest wynik ostatnich tygodni czy miesięcy, ale jest to tendencja długotrwała, można powiedzieć, że nawet wieloletnia. Jest niewiele przykładów większych miast, gdzie kandydaci PiS rządzili, czy rządzą do tej pory. To też jest element, gdzie można w ten sposób próbować coś budować poza poparciem partyjnym. Jest to działania pragmatyczne z punktu widzenia partii politycznej"- tłumaczy dr. hab. Krzysztof Sidorkiewcz.
Co sądzą o tym jego konkurenci?
"Po utracie władzy przez Zjednoczoną Prawicę, rozpoczął się proces rozliczania ich rządów, a opinia publiczna w końcu otrzyma pełny dostęp do informacji dotyczącej funkcjonowania naszego państwa. Jestem przekonany, że w większości informacje te nie wpłyną korzystnie na poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości oraz kandydatów startujących z list tej partii. Nie dziwi mnie zatem fakt, że niektórzy z nich niechętnie będą się przyznawać do swojej partyjnej przynależności. Zwłaszcza ci, którzy mieli bezpośredni wpływ na podejmowane decyzje, czyli coraz bardziej skompromitowani członkowie rządu. Ministrowie i wiceministrowie" - uważa Paweł Rodziewicz, kandydat na Prezydenta Elbląga.
"Jako kandydat Koalicji Obywatelskiej oficjalnie wychodzę z sercem do mieszkanek i mieszkańców Elbląga. Jestem z tego bardzo dumny. Identyfikuję się z działaniami Rządu Donalda Tuska, więc nie mam powodów, żeby działać inaczej. Jeśli jednak jeden z kontrkandydatów wstydzi się przynależności do swojej partii, to nie jest szczery z wyborcami. Albo wstydzi się aktywności własnego ugrupowania"- komentuje z kolei Michał Missan, kandydat na Prezydenta Elbląga.
Koalicja Obywatelska górą - prognoza ogólnopolskich preferencji w wyborach do sejmików wojewódzkich
Marcin Palade to analityk zajmujący się geografią wyborczą. Jego analizy i symulacje zawsze przykuwają uwagę i są szeroko komentowane. Teraz ekspert zajął się prognozami dotyczącymi wyników wyborów do sejmików województw.
Zgodnie z jego przewidywaniami formacje anty-PiS mają 7 kwietnia wygrać w 10 województwach. W 2018 roku stało się tak w 7 regionach. Bez zmian zostaje to, że PiS jest mocne na ścianie wschodniej, m.in. w województwach podkarpackim, lubelskim i podlaskim.
Generalnie wybory do sejmików w skali całej Polski ma wygrać KO. Ale nie będzie to wielka przewaga. Palade daje jej 30 procent. PiS w jego analizie notuje wynik 29 proc. Na kolejnej pozycji jest Trzecia Droga – 21 proc., a dalej Lewica – 8 proc., Konfederacja – 7 proc. i inni – 5 proc.
PiS z większą liczbą radnych
1 procent różnicy to jednak niewiele, a jeżeli przyjrzeć się liczbie zdobytych mandatów, to jednak PiS ma mieć ich więcej niż KO. Jak to możliwe?
Otóż są regiony, w których partia Kaczyńskiego dominuje tak mocno, że w ogólnej skali wprowadzi do sejmików więcej radnych.
- PiS – 208 mandatów
- KO – 191
- Trzecia Droga – 133
- Lewica – 9
- Inni – 6
- Konfederacja – 5
Tam KO przegrywa
I tak np. w województwie zachodniopomorskim KO ma mieć 15 radnych, a PiS 9. W Wielkopolsce różnica będzie mniejsza 15 do 12. W warmińsko-mazurskim 12 do 10.
Są jednak regiony, w których PiS wygrywa, i to znacznie. Województwo świętokrzyskie (liczba mandatów):
- PiS – 14
- Trzecia Droga – 11
- KO – 5
Województwo podkarpackie:
- PiS – 19
- TD – 7
- KO – 6
- Konfederacja – 1
Napisz komentarz
Komentarze