Ekipa trenera Przemysława Gomułki nie zważa na niskie temperatury.
Wróciłem niedawno z ciepłych krajów i różnica w temperaturze wynosi kilkadziesiąt stopni. Co do zawodników, to oni są profesjonalistami. Nie patrzą czy jest -20, czy +5, tylko wychodzą i robią swoją robotę. Widać u chłopaków tą świadomość, którą buduje tutaj o półtora roku. Każdy wie, po co tu jest i nie znikło to po kilku tygodniach przerwy. Na rzeczy, na które nie mamy wpływu, staramy się nie patrzeć, tylko robić swoją robotę – mówi.
Piłkarze zaczęli od dwudniowych testów, z których szkoleniowiec jest zadowolony. - Testy wypadły lepiej, jak się spodziewałem. Zawodnicy nie musieli mi nic przesyłać podczas tej przerwy. Mają etykę pracy – opowiadał. A jak to wygląda w poniedziałek? - Dzisiaj trzy treningi pozycyjne. Ćwiczymy na siłowni i na boisku. Testujemy się, bo chcemy później porównać wyniki – przedstawia.
Czy są przewidziane ruchy kadrowe? - Do meczu z Legią trenujemy codziennie. Raczej nikt nie będzie nas opuszczał. Rozstaliśmy się tylko z Krystianem Kardysiem (koniec wypożyczenia). Przyjdzie do nas jeden zawodnik. Będzie to taki „projekt”, może występować on na dwóch pozycjach – opisuje sytuację trener, który powiedział, że będzie w klubie do końca sezonu. Jest to odpowiedź na niektóre informacje, pojawiające się w social mediach.
Warto także przypomnieć, co dzieje się z kontuzjowanym Marcinem Czernisem. – On pracuje, aby szybko wrócić, ale to jeszcze potrwa. Marcin nie będzie trenował ani w tym, ani w kolejnym miesiącu. Marzec wydaje się najbliższym terminem. Oprócz niego, wszyscy zawodnicy są do dyspozycji – analizuje szkoleniowiec.
Najciekawszym sparing partnerem jest wicemistrz Polski. – Legia Warszawa zagra w najmocniejszym składzie, ale wydaje się podzielonym na dwie jedenastki. Jest to taki rywal, pozwalający zobaczyć różnice między nami. Jest to mały prezent dla chłopaków, za całą pracę którą wykonują – dodaje.
Olimpia pozyskała takich rywali, jakich aktualnie mogła. - Sparingi umówiliśmy w miarę naszych możliwości. Na obozie łatwiej dograć ekstraklasowych rywali, a takich możliwości nie mamy. Szukaliśmy ekip, które nie mają problemu aby do nas przyjechać. Arka nam odmówiła, ze względu na wyjazd, Lechię nie udało się ułożyć. Kotwica Kołobrzeg jest najmocniejsza w lidze. ŁKS Łomża robi transfery, a Mławianka przyjedzie z nowym trenerem. Każdy rywal będzie miał jakiś pomysł, a nie tylko będzie chciał pobiegać – przedstawia.
Pierwszy mecz sparingowy Olimpia zagra 14 stycznia, o 14:00, w Książenicach, z Legią Warszawa.
Napisz komentarz
Komentarze