"Koszt tej części inwestycji to ok. 115 mln zł. W ostatnich dniach grudnia udało się takie pieniądze zgromadzić i wynegocjować wykonanie zadania – do punktu P2 – czyli do wysokości oczyszczalnie ścieków. Przedostatni odcinek – 2,5 km do obrotnicy wykonany zostanie ze środków na 2024 rok – mamy na to zabezpieczone 140 mln zł w budżecie. Oznacza to, że są duże szanse, że tor wodny o głębokości 5 metrów dotrze pod koniec roku do obrotnicy portowej" - mówił senator Jerzy Wcisła.
Zdaniem senatora - realną datą oddania całej inwestycji jest teraz rok 2025.
"To, że ta droga wodna wreszcie będzie mogła służyć celom transportowym, zawdzięczamy m.in. temu, że na ostatnim odcinku odłożono sprawy obudowy brzegów na czas późniejszy. Koszt tego przedsięwzięcia szacowany jest na ogromną kwotę: ok. 240 mln zł. Moim zdaniem trzeba będzie jeszcze raz przeanalizować, czy wybrano najlepszy wariant zabezpieczania brzegów, polegający na budowie ścianek wodoszczelnych, które przekształcają rzekę w betonowy kanał. Dzisiaj stosuje się inne, bardziej przyjazne środowisku i być może tańsze metody. Wykonanie takich analiz i ekspertyz będę sugerował" - mówił Jerzy Wcisła,
Senator zaznaczył, że nowy rząd nie będzie próbował przejąć portu -"Wiceminister Infrastruktury Arkadiusz Marchewka, jednoznacznie deklaruje, że rząd Koalicji 15 Października nie będzie dążył do przejęcia portu w Elblągu. Port w Elblągu będzie elbląski i będzie IV portem Rzeczpospolitej. Nie potrzeba do tego żadnego ministra, który przez parę miesięcy zapewniał, że bez PiSu ten port nie może istnieć i się rozwijać" - stwierdził Jerzy Wcisła.
ŁN
Napisz komentarz
Komentarze