Przyjezdni reprezentują Szkołę Mistrzostwa Sportowego. A takie zespoły, w amatorskiej lidze, mogą mieć przewagę nad innymi, z racji zgrania, częstych treningów czy zwyczajnie umiejętności. W składzie gości znajdowali się gracze w zasadzie nastoletni, więc doświadczona drużyna gospodarzy miała przewagę fizyczną.
Jednak sportowo SMS był niewygodnym rywalem. Od początku zaatakował elblążan i prowadził w czwartej minucie 11:6. Wkrótce miejscowi zdołali przejąć inicjatywę. Przy koszu skuteczny był Dominik Pawlak. Kacper Szuszkiewicz poprawił trójką i Elbasket miał 4 punkty więcej. Owszem, goście odpowiedzieli celnym rzutem, ale po chwili z dystansu trafiali Maciej Bałabuch i Piotr Prokurat. W końcówce kwarty pokazał się Przemysław Zamojski. Najpierw akcja 2+1, potem celna „trójka” i dwa trafione rzuty wolne.
Początek drugiej kwarty to kolejne popisy zza linii 6,75 m. Skuteczne rzuty Macieja Bałabucha i Przemysława Zamojskiego co dało efekt, w postaci wyniku 36:16. Władysławowo starało się, ale miało problem z systematycznym punktowaniem. Po rzucie lidera elblążan, znów za trzy oraz trafieniu Aleksandra Klonowskiego, dystans w 6 minucie drugiej kwarty był już spory.
Trzecia kwarta była bardziej wyrównana. SMS nie trafiał z daleka, ale ogółem przyjezdni częściej znajdowali sposób na obronę gospodarzy. Basketball tymczasem, co kilka minut, popisywał się kolejnymi trójkami. W czwartej kwarcie Przemysław Zamojski dorzucił do swojej kolekcji jeszcze dwie takie akcje i łącznie miał ich w meczu 7. Trener Arkadiusz Majewski dał potem wystąpić innym zawodnikom. A gdy ten pojedynek był już rozstrzygnięty, SMS wykorzystał sytuację i wygrał tą część spotkania. Na zakończenie, efektowną trójką, Kacper Jastrzębski zdobył 100 punkt.
Basketball Elbląg – SMS PZKosz Władysławowo 100:67 (30:16, 25:8, 24:16, 21:27)
Basketball Elbląg: Zamojski 26 (7), Pawlak 19, Jastrzębski 16 (1), Bałabuch 11 (3), Prokurat 10 (2), Szuszkiewicz 9 (3), Soklaski 3 (1), Klonowski 2, Krakowski 2, Niburski 2, Koniczek, Nisztuk
Napisz komentarz
Komentarze