Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.cmentarz.elblag.pl/

Punkt w derbach dla Concordii

W pierwszej połowie przeważali goście, w drugiej gospodarze. Efektem tego był remis w pojedynku Concordii Elbląg z GKS Wikielec, w trzecioligowych derbach województwa. Mecz przy ul. Krakusa był ciekawym widowiskiem, w którym gospodarze, mimo osłabieni kadrowych, zdobyli cenny punkt na podsumowanie formalnej pierwszej rundy.
Punkt w derbach dla Concordii

Autor: M

W barwach elblążan trener Mateusz Sobieraj nie mógł skorzystać z kontuzjowanego Kacpra Sionkowskiego oraz innych, pauzujących za kartki. Szkoleniowiec musiał zbudować nową defensywę, wobec braku Piotra Jakubowskiego czy Szymona Mroczki. Jednak dobrą informacją był powrót do składu Joao Augusto. To okazało się kluczowe, ale w meczu był także drugi bohater.

Przyjezdni z zagrali z odwagą. W 2 minucie dośrodkowanie w pole karne Pomarańczowych nie znalazło adresata. Concordia odpowiedziała podobną akcją. W 8 minucie składny atak gospodarzy, piłkę przejął Kuba Rękawek, ale jego strzał był zablokowany. Po chwili Kacper Noworyta próbował głową, ale golkiper Jakub Wąsowski sparował to zagranie nad poprzeczkę.

Wikielec później przeważał. Maddox Sobociński miał przed sobą tylko bramkarza, ale Maksymilian Manikowski obronił jego strzał. Dobitka Oskara Kordykiewicza była niecelna. GKS powinien wykorzystać także drugą szansę, ale podanie zawodnika gości wzdłuż bramki było niedokładne i przewagi nie udało się zamienić na gola. 

Druga część to lepsza gra Concordii i od razu bramka. W 50 minucie Joao Augusto znalazł się przed polem karnym i trafił przy słupku. Później sytuacje dla Wikielca, ale najpierw golkiper Słoników efektownie obronił strzał głową, a potem Radosław Bukacki powstrzymał futbolówkę, zmierzającą do bramki. To był dobry występ miejscowego bramkarza. W 73 minucie zamieszanie w polu karnym i Łukasz Kopka strzela z kilkunastu metrów. Jednak Jakub Wąsowski, będąc na linii, obronił to mocne zagranie piłkarza miejscowego zespołu. 

W 75 minucie Mateusz Szmydt ograł w szesnastce obrońcę i miał dużo miejsca, ale posłał piłkę obok słupka. Maksymilian Manikowski obronił jeszcze strzał głową w innej sytuacji, ale Wikielec zdobył wyrównującą bramkę. W 86 minucie Mikołaj Doniecki, który zagrał przyzwoity mecz, faulował, a jedenastkę zamienił na gola Mateusz Jajkowski

Remis wydaje się wynikiem sprawiedliwym, zwłaszcza że Concordia zwiększyła przewagę nad strefą spadkową do 5 punktów. Ekipa ta, po pierwszej rundzie, zajmuje 13 pozycję. W przyszłą sobotę jednak zagra u siebie z Legionovią Legionowo, czyli kolejnym, bezpośrednim rywalem w grze o utrzymanie i może zyskać jeszcze spokojniejszy okres przygotowawczy.

Mateusz Sobieraj (trener Concordii): Ten wynik mimo wszystko cieszy, bo graliśmy w eksperymentalnym składzie, bez jednego obrońcy. Cieszy powrót Joao Augusto i będzie on także na kolejny mecz. NAsz bramkarz stał na wysokości zadania. Druga połowa lepsza w naszym wykonaniu. Nie wykorzystaliśmy dwóch dobrych sytuacji. 

Damian Jarzembowski (trener Wikielca): Chciałbym pogratulować zaangażowania w ten mecz moim chłopakom. Oni chcieli od początku ten mecz wygrać. W tej rundzie powtarza się sytuacja, że stwarzamy sobie dogodne sytuacje, ale nie trafiamy. To był dynamiczny mecz. Robimy z bramkarza rywali bohatera meczu, ale miał on świetne interwencje. Cieszmy się z 1:1 i zakończenia rundy nad strefą spadkową. Wierzę, że obie ekipy z Warmii i Mazur utrzymają się w lidze.

Concordia Elbląg – GKS Wikielec 1:1 (0:0)

1:0 – Augusto 50’, 1:1 – Jajkowski 85’ – k.

Concordia Elbląg: Manikowski – Jońca, Bukacki, Doniecki, Rękawek (81’ Maciąg), Szmydt, Danowski (69’ Kottlenga), Kopka, Nowicki, Noworyta, Augusto


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama