Przed spotkaniem, tabela ForBet IV ligi pokazywała, kto jest faworytem rywalizacji. Drużyna trenera Karola Przybyły zdobyła 25 punktów w 12 spotkaniach, przyjezdni 7. Rezerwy elblążan są od początku rozgrywek wysoko, natomiast olsztynianie chcą się utrzymać na tym poziomie.
Mecz w pierwszej części nie przyniósł wielu sytuacji. Oba zespoły próbowały zagrozić bramce, ale brakowało przede wszystkim skuteczności w kluczowych momentach. Stomil II nie przestraszył się miejscowych i potrafił sprawić problemy obronie. W bramce czujny musiał być Łukasz Łęgowski. Najciekawszą sytuację Olimpia II wypracowała w 23 minucie, gdy Dawid Wierzba trafił piłką w poprzeczkę po strzale głową, przy rzucie rożnym.
Druga część rozpoczęła się znakomicie dla elblążan. W 49 minucie Krystian Kardyś znalazł się w polu karnym i kopnięciem z pół obrotu trafił do siatki Stomilu. Po tym golu ekipa gości zaatakowała odważniej, ale nie znalazła sposobu na defensywę. Gdy wydawało się, że emocji w tym pojedynku większych nie będzie, w doliczonym czasie gry Łukasz Łęgowski faulował przy wyjściu do piłki zawodnika z Olsztyna. Jednak zdołał obronić strzał Tomasza Bały w środek bramki i naprawić swój błąd. W efekcie Olimpia II zajmuje 3 miejsce w ligowej klasyfikacji.
Olimpia II Elbląg – Stomil II Olsztyn 1:0 (0:0)
1:0 – Kardyś 49’
Olimpia Elbląg: Łęgowski – Mruk, Bartoś, Sznajder, Wierzba, Kardyś (65’ Czapliński), Łabecki, Leszczyński (74’ Łąpieś), Łaszak, Piróg (80’ Furmański), Tobojka (88’ Stróżewski)
Napisz komentarz
Komentarze